Tekst piosenki:
To mój kraj
Zdechła zima, kwitnie maj
Jak rodzina - wolisz sam
Jak eksdziewczyna, albo chłopiec
Z którym nie chcesz spać
Z którym nie chcesz spać (x2)
Goni mnie koleś na stopie
Telefon łączy łokcie
Chciałbym, żebyś dobiegł i poprawił kontent
Jestem Kiełas, jestem wolnościowcem
Marzą mi się chociaż testy na wyborcę
Goni mnie koleś na stopie
Filmem straszy na kompie, że tam znaki
Widziałem, że nagrywasz
To był akapit
Chociaż jedna cegiełka do Twojej terapii
O Jezu, jakoś tu nie czuję gniewu
To przez kolegów
Albo to wina braku długich włosów
Na odpływie zlewu
Wybacz ten rebus
To mój kraj
Zdechła zima, kwitnie maj
Jak rodzina - wolisz sam
Jak eksdziewczyna, albo chłopiec
Z którym nie chcesz spać
Z którym nie chcesz spać
Stoją dwie baby na poczcie
Jedna drugiej prawie co nie potnie
Pierwsza coś o karłach gada, kolejna o wronie
I slow-mo wyścig
Ta, która poda listy
Spoconymi dłońmi jakby wysyłała grypsy
A ja już nie wiem, dlatego znowu jesień
O rozum pyta serce
Ciągle chyba je masz przy sobie
Bo Ci się tak trzęsie
Za chwilę zdjęciem będą te panie
Na strychu, gdzieś w pudełku zakurzone lub w tapczanie
A ja stoję jak idiota i się tak patrzę na nie
Bo to żywa historia, której namieszali w głowie
Gdzie te dziewczynki, co skaczą na betonie?
Nie mogę się pogodzić, co zrobili z wami te parszywe gnoje
Na koniec jednak złagodziły nerwy
No to specjalność narodowa
Uśmiech przez zaciśnięte zęby
To mój kraj
Zdechła zima, kwitnie maj
Jak rodzina - wolisz sam
Jak eksdziewczyna albo chłopiec
Z którym nie chcesz spać
Z którym nie chcesz spać (x2)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):