Tekst piosenki:
Wstawka: No zapalisz Ty czy nie?!
I
Jechał rolnik na ciągniku,
narobiły baby krzyku.
No, bo jechał narąbany,
chciał zobaczyć zboża łany.
Ania nagle się zjawiła,
pomysł jemu ten wybiła.
Rolnik w końcu chłop szalony,
no i szuka sobie żony.
Refren:
Oj Aniu, Aniu
dziewczyno ma.
Ty nie bądź na mnie,
już taka zła.
Wieczorem razem,
znów się spotkamy.
U Ciebie w domu,
bez Twojej mamy.
Oj Aniu, Aniu,
dziewczyno ma.
Ty nie bądź na mnie,
już taka zła.
Bo Twoja mama,
mnie pogoniła.
Miłość do Ciebie,
z głowy wybiła.
(instrumental)
II
Wieczór z Tobą planowałem,
nawet bukiet kwiatów dałem.
I kupiłem nawet wino,
żebyś była mą dziewczyną.
Swoje serce Ci przynoszę,
o to samo Ciebie proszę.
Wiem, że masz również hektary,
a na koncie masz dolary.
Refren:
Oj Aniu, Aniu,
dziewczyno ma,
Ty nie bądź na mnie,
już taka zła.
Wieczorem razem,
znów się spotkamy.
U Ciebie w domu,
bez Twojej mamy.
Oj Aniu, Aniu,
dziewczyno ma.
Ty nie bądź na mnie,
już taka zła.
Bo Twoja mama,
mnie pogoniła.
Miłość do Ciebie,
z głowy wybiła.
Oj Aniu, Aniu,
dziewczyno ma.
Ty nie bądź na mnie,
już taka zła.
Wieczorem razem,
znów się spotkamy.
U Ciebie w domu,
bez Twojej mamy.
Oj Aniu, Aniu,
dziewczyno ma.
Ty nie bądź na mnie,
już taka zła.
Zabiorę z konta,
Twoje dolary.
Zostawię Tobie,
swoje hektary.
Hop, hop, hop, hop, hej
Hopaaa
Hop, hop, hop, hop, hej
Hop, hop, hop, hop.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):