Vishal Dadlani - Tu Meri

Ten powiew tak przefrunął,
Że aż mi oddech uciekł i powędrował do Ciebie.
I właśnie wtedy poczułem, że:
Ty, Ty, Ty zaczęłaś być moja
A ja zacząłem być Twój, staję się twój.
Ja, ja, ja zacząłem być Twój.
Ty zaczęłaś być moja, stajesz się moja..

Ale jak to się stało?
Ani ty, ani ja nie mamy pojęcia.
Ale moje serce od tego momentu zaczęło mówić:
Ty, Ty, Ty zaczęłaś być moja
A ja zacząłem być Twój, staję się (twój).
Ja, ja, ja zacząłem być Twój.
Ty zaczęłaś być moja, stajesz się (moja)...

Ani ja, ani ty nie wiesz
Jakim cudem to się stało
To co miałem straciłem
Mam wrażenie jakby to wszystko należało do ciebie
Kiedy moje serce się o tym dowiedziało, tyko ty…
Ty, Ty, Ty zaczęłaś być moja
A ja zacząłem być Twój, staję się (twój).
Ja, ja, ja zacząłem być Twój.
Ty zaczęłaś być moja, stajesz się (moja)...

Czasami, czasami
Moje serce mówi, że to, tak to tylko
Czas, w którym żyję
Żyję, jakby został mi już tylko jeden moment.
W tym dziwnym świecie, który przychodzi i ogarnia cię
Gdziekolwiek pójdziesz świat ruszy za tobą
I w tę noc cicho wyszepcze ci do ucha
Że teraz nie wiem dlaczego, nie wiem dlaczego, nie wiem dlaczego…

Ty, Ty, Ty zaczęłaś być moja
A ja zacząłem być Twój, staję się (twój).
Ja, ja, ja zacząłem być Twój.
Ty zaczęłaś być moja, stajesz się (moja)... (x2)

Ten powiew tak przefrunął,
Że aż mi oddech uciekł i powędrował do Ciebie.
I właśnie wtedy poczułem, że:
Ty, ty, ty, ty, ty, ty…

Ty, Ty, Ty zaczęłaś być moja
A ja zacząłem być Twój, staję się twój.
Ja, ja, ja zacząłem być Twój.
Ty zaczęłaś być moja, stajesz się moja..