Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
T.Love
Popularne teksty
11. Luna - The Tower
T.Love - Moja kolacja to imitacja
Moja kolacja to imitacja
Tekst dodał(a): marttina
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak
Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Kaziuk19
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Moje podwórko brudne jest
Na szarej ławce kolesi trzech
Między blokami budzę się
W moich kieszeniach pusto jest
Stanąłem obok kolesi trzech
Strasznie zachciało mi się jeść
Moje podwórko brudne jest
Moje podwórko brudne jest
Kupiłem sobie sztucznego masła
Sztucznego sera, sztucznego ciasta
Gotowa już cała kolacja
Moja kolacja to imitacja
Poszedłem dalej, milicjant szedł
Uciekło gdzieś kolesi trzech
Te jego buty zraziły mnie
Po mej ulicy milicjant szedł
Tylko dla silnych prawo jest
A dla mięczaków pała w łeb
Po mej ulicy milicjant szedł
Po mej ulicy milicjant szedł
Dostałem w głowę i myślę sobie
Że ja naprawdę niewiele mogę
Nie jest bezpiecznie w naszych miastach
A moja szansa to imitacja
Wchodzę do domu, przestali grzać
Mój telewizor zaczął grać
Głowy do góry, karki w dół
Bo jutro rano trzeba wstać
Wszystko dokoła zmienia się
W moich głośnikach mówią tak
Bo coraz więcej reklam jest
Bo coraz więcej w portkach łat
Ja siedzę sam przy kaloryferze
Siedzę, oglądam w nic nie wierze
Do moich uszu płynie racja
Ta cała racja to imitacja
Na szarej ławce kolesi trzech
Między blokami budzę się
W moich kieszeniach pusto jest
Stanąłem obok kolesi trzech
Strasznie zachciało mi się jeść
Moje podwórko brudne jest
Moje podwórko brudne jest
Kupiłem sobie sztucznego masła
Sztucznego sera, sztucznego ciasta
Gotowa już cała kolacja
Moja kolacja to imitacja
Poszedłem dalej, milicjant szedł
Uciekło gdzieś kolesi trzech
Te jego buty zraziły mnie
Po mej ulicy milicjant szedł
Tylko dla silnych prawo jest
A dla mięczaków pała w łeb
Po mej ulicy milicjant szedł
Po mej ulicy milicjant szedł
Dostałem w głowę i myślę sobie
Że ja naprawdę niewiele mogę
Nie jest bezpiecznie w naszych miastach
A moja szansa to imitacja
Wchodzę do domu, przestali grzać
Mój telewizor zaczął grać
Głowy do góry, karki w dół
Bo jutro rano trzeba wstać
Wszystko dokoła zmienia się
W moich głośnikach mówią tak
Bo coraz więcej reklam jest
Bo coraz więcej w portkach łat
Ja siedzę sam przy kaloryferze
Siedzę, oglądam w nic nie wierze
Do moich uszu płynie racja
Ta cała racja to imitacja
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Brak tłumaczenia tekstu.
Aktualnie tłumaczenia poszukuje 1 osoba.
| Tekst: |
Zygmunt Staszczyk Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
Andrzej Zeńczewski |
| Rok wydania: |
1989 |
| Wykonanie oryginalne: |
T.Love |
| Płyty: |
Wychowanie (1989), T.Love Alternative – Częstochowa 1982-2011 (2011) |
Komentarze (2):
Według książeczki z albumu "Wychowanie" to jest cały tekst.
Pokaż powiązany komentarz ↓