Soniuss - Backlight (cover)

Ach, tyle cudnych wspomnień że aż mnie coś ściska na ich samą myśl,
Zapomnieć tego nie da się, a przebaczyć nie umiem,
nadal do niego mam żal.
Nikt z was nie pojmie jak to jest, gdy wchodzi tobie samotność w krew
Hamulce puszczam, nie patrzę wstecz...

Bo wpadłam w szał! I mam małą chęć by was zmieść.
To jest kara z miłością.
Już nie będę przemiła, miła, miła ani taka ckliwa, spływaj!
Tak, bo wpadłam w szał! I mam małą chęć by was zmieść.
To jest kara za "miłość".
Już nie będę przemiła, miła, miła. Mosty będę paliła. Lśniła!
Na tle gwiazd~!

Przyznać trzeba, że pięknego coś jest w tym, że zbliża się tragiczny kres.
Powoli tak, w delikatnie ciepłej tonę czerwieni...i nasycam cała się nią.
Wokoło świat rozmywa się, lecz przed oczami wciąż tę jedną mam rzecz.
Co tak pali, że mi skórę na rumiano czerwieni...oczarowuje mnie to.
Złamano serce mi w pół, splątano je.
I chociaż dobrze to wiem.
Że ten zadany mi ból wyniszcza mnie.
Aż ciśnie się....

Że wpadłam w szał! I mam małą chęć by was zmieść.
To jest kara z miłością.
Już nie będę przemiła, miła, miła ani taka ckliwa, spływaj!
Tak, bo wpadłam w szał! I mam małą chęć by was zmieść.
To jest kara za "miłość".
Już nie będę przemiła, miła, miła. Mosty będę paliła. Lśniła!
Na tle gwiazd~!

Choć słów sto wykrzyczałam ze wszystkich sił,
I tyle łez wypłakałam.
Nie ruszę w przód, nie mogę przestać tych uczuć czuć.
Ach, gdybyś tak wysłuchać chciał moich słów,
byś je zrozumieć mógł.
I to że śnienie cudownych snów ogromny sprawia ból...

No, bo wpadłam w szał! I mam małą chęć by was zmieść.
To jest kara z miłością.
Już nie będę przemiła, miła, miła ani taka ckliwa, spływaj!
Ach, bo wpadłam w szał! Tak! I mam chęć by was zmieść.
To jest kara za "miłość".
Już nie będę przemiła, miła, miła. Mosty będę paliła. Lśniła!
Na tle gwiazd~!