Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Slayer
Slayer - Cast Down
Cast Down
Tekst dodał(a): numba1badgurl
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): igusia12140
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): ironmetal
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Despair, emptiness
See the hatred wasted on yourself
Face down taste the dust; it's getting harder everyday
Just to find a reason not to end it all yourself
Suicide on the street
Everywhere around you watch it breed
It begins to bury you in self-induced rejection
So now you're wasted, broken down
I see through your ignorance
Penetrate the surface of your insecure inside
Next fix, shoot it up
Looking for the place where god speaks
Every time you find him he just stabs you in the back
again
No one hears you
You're society's infection
I won't judge you
When the blood steals life from you
Cast down and thrown away
You are the living dead
The needle numbs the pain
Of all your suffering
This is where the world of money changes nothing
Just a statistic in the shadows of the real world
The system's failing you just the way it failed me
Hell is home on the concrete where the city bleeds
America - home of the free - land of fucking
disenchantment
Despair, emptiness
Isolation rapes you everyday
Face down taste the dust, digging deeper in your grave
Haven't found a reason
Haven't found a thing to fucking live for
Godless he doesn't care
How you choose to destroy yourself
In a world that feeds on hate
You're left here just to waste away
In your cardboard prison, asphalt wasteland
No one hears you
You're society's infection
I won't judge you
When the blood steals life from you
No one sees you
You're society's infection
I won't judge you
When the blood steals life from you
Cast down and thrown away
You are the living dead
The needle numbs the pain
Of all your suffering
This is where the world of money changes nothing
See the hatred wasted on yourself
Face down taste the dust; it's getting harder everyday
Just to find a reason not to end it all yourself
Suicide on the street
Everywhere around you watch it breed
It begins to bury you in self-induced rejection
So now you're wasted, broken down
I see through your ignorance
Penetrate the surface of your insecure inside
Next fix, shoot it up
Looking for the place where god speaks
Every time you find him he just stabs you in the back
again
No one hears you
You're society's infection
I won't judge you
When the blood steals life from you
Cast down and thrown away
You are the living dead
The needle numbs the pain
Of all your suffering
This is where the world of money changes nothing
Just a statistic in the shadows of the real world
The system's failing you just the way it failed me
Hell is home on the concrete where the city bleeds
America - home of the free - land of fucking
disenchantment
Despair, emptiness
Isolation rapes you everyday
Face down taste the dust, digging deeper in your grave
Haven't found a reason
Haven't found a thing to fucking live for
Godless he doesn't care
How you choose to destroy yourself
In a world that feeds on hate
You're left here just to waste away
In your cardboard prison, asphalt wasteland
No one hears you
You're society's infection
I won't judge you
When the blood steals life from you
No one sees you
You're society's infection
I won't judge you
When the blood steals life from you
Cast down and thrown away
You are the living dead
The needle numbs the pain
Of all your suffering
This is where the world of money changes nothing
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieRozpacz, pustka
Widzę nienawiść marnowaną na siebie samego
Z twarzą wbitą w ziemię smakujesz kurz
Z każdym dniem trudniej ci
Znaleźć powód by nie zakończyć tego samemu
Samobójstwo na ulicy
Widzisz to jak pleni się wszędzie wokół
Zaczyna cię to grzebać w samoodrzuceniu
Więc jesteś już niepotrzebny, załamany
Patrzę przez twą ignorancję
Penetruję powierzchnię twego bezbronnego wnętrza
Następny dylemat, rozwiąż go
Szukając miejsca gdzie przemawia Bóg
za każdym razem gdy go znajdujesz on po prostu znów pcha cię nożem w plecy
Nikt cię nie słyszy
Jesteś chorobą społeczeństwa
Nie będę cię osądzał
Gdy krew kradnie z ciebie życie
Odepchnięty i odrzucony
Jesteś żywym trupem
Igła paraliżującego bólu
Całego twojego cierpienia
To jest miejsce gdzie świat pieniędzy niczego nie zmienia
Tylko statystyka w cieniu realnego świata
System zawodzi cię tak jak zawiódł i mnie
Piekło jest domem na betonie, gdzie krwawi miasto
Ameryka - dom wolności - kraj pierdolonego rozczarowania
Rozpacz, pustka
Izolacja co dzień gwałci cię
Z twarzą wbitą w ziemię smakujesz kurz
Pogłębiając swój grób
Nie znalazłeś powodu
Nie znalazłeś niczego dlaczego mógłbyś żyć
Bezbożny, jego to nie obchodzi
Jak wybierasz by niszczyć siebie
W świecie który karmi się nienawiścią
Zostawiono cię tu byś zmarniał
W swoim tekturowym więzieniu, aswaltowym pustkowiu
Nikt cię nie słyszy
Jesteś chorobą społeczeństwa
Nie będę cię osądzał
Kiedy krew kradnie z ciebie życie
Nikt cię nie widzi
Jesteś chorobą społeczeństwa
Nie będę cię osądzał
Kiedy krew kradnie z ciebie życie
Odepchnięty i odrzucony
Jesteś żywym trupem
Igła paraliżującego bólu
Całego twojego cierpienia
To jest miejsce gdzie świat pieniędzy niczego nie zmienia!
Widzę nienawiść marnowaną na siebie samego
Z twarzą wbitą w ziemię smakujesz kurz
Z każdym dniem trudniej ci
Znaleźć powód by nie zakończyć tego samemu
Samobójstwo na ulicy
Widzisz to jak pleni się wszędzie wokół
Zaczyna cię to grzebać w samoodrzuceniu
Więc jesteś już niepotrzebny, załamany
Patrzę przez twą ignorancję
Penetruję powierzchnię twego bezbronnego wnętrza
Następny dylemat, rozwiąż go
Szukając miejsca gdzie przemawia Bóg
za każdym razem gdy go znajdujesz on po prostu znów pcha cię nożem w plecy
Nikt cię nie słyszy
Jesteś chorobą społeczeństwa
Nie będę cię osądzał
Gdy krew kradnie z ciebie życie
Odepchnięty i odrzucony
Jesteś żywym trupem
Igła paraliżującego bólu
Całego twojego cierpienia
To jest miejsce gdzie świat pieniędzy niczego nie zmienia
Tylko statystyka w cieniu realnego świata
System zawodzi cię tak jak zawiódł i mnie
Piekło jest domem na betonie, gdzie krwawi miasto
Ameryka - dom wolności - kraj pierdolonego rozczarowania
Rozpacz, pustka
Izolacja co dzień gwałci cię
Z twarzą wbitą w ziemię smakujesz kurz
Pogłębiając swój grób
Nie znalazłeś powodu
Nie znalazłeś niczego dlaczego mógłbyś żyć
Bezbożny, jego to nie obchodzi
Jak wybierasz by niszczyć siebie
W świecie który karmi się nienawiścią
Zostawiono cię tu byś zmarniał
W swoim tekturowym więzieniu, aswaltowym pustkowiu
Nikt cię nie słyszy
Jesteś chorobą społeczeństwa
Nie będę cię osądzał
Kiedy krew kradnie z ciebie życie
Nikt cię nie widzi
Jesteś chorobą społeczeństwa
Nie będę cię osądzał
Kiedy krew kradnie z ciebie życie
Odepchnięty i odrzucony
Jesteś żywym trupem
Igła paraliżującego bólu
Całego twojego cierpienia
To jest miejsce gdzie świat pieniędzy niczego nie zmienia!
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Kerry King Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
Kerry King |
| Rok wydania: |
2001 |
| Wykonanie oryginalne: |
Slayer |
| Płyty: |
God Hates Us All |
Komentarze (0):