Sławomir - 240/H

Nie miałem ostrej finki
Nie miałem wujka w USA
Nie miałem motorynki
Nie miałem Pegasusa
Nie miałem bujnej grzywki
Nie miałem nigdy rolek
Nie miałem dobrej ksywki
Nie miałem wielu kobiet
Lecz jedno to, co miałem
Mocne, jak wóda swojska
To mądrość pewna, którą
Dał mi kolega z wojska
Jak kończą się naboje
To się zakłada bagnet
Jak się kupuje furę
To tylko pussy magnet

Ta fura jedzie 240 na godzinę (5 x)

Nie trzeba mnie namawiać
Nie trzeba kusić wiele
Gdy ogłoszenie wjedzie
Do Landu na Zgorzelec
Robimy kaufen machen
Tłuste szeleszczą ojro
Ten wydech pachnie strachem
Każdemu w Polsce, mordo
Ubrany w Lambo wracam
Niesiony dźwiękiem boskim
Czeka mnie jednak dramat
Na Moście Łazienkowskim
Jest po mnie, bo kontrola
Macha mi pies przy nosie
Bo na radarze wyszło 238
No co ty, kurwa?

Ta fura jedzie 240 na godzinę (5 x)

240 na godzinę
Ta fura jedzie 240 na godzinę (4 x)

Fura jedzie
Fura jedzie
Ta fura jedzie 240 na godzinę (2 x)