Tekst piosenki:
Noc to ocean, w którym chronię się.
W noc się przedzieram w gąszczu ciemnych przejść.
Noc w moim mieście dobrze kryje mnie.
Noc to najprościej jeden, wielki dreszcz.
Tak jest.
Za każdym rogiem adrenaliny gram.
Strzał w mojej głowie, w moich skroniach strzał.
Kto stoi w bramie, w ręku silny blask.
Znowu zaczyna się ten taniec, który złączy nas.
Wiem, że między mną a nim na pewno będzie dym, znów będzie dym.
Coś po ciemku mówi mi zaraz będzie dym, będzie dym
Noc działa na mnie jak narkotyczny lek.
Do rana stale krążę czując w żyłach krzyk.
Ktoś na mnie patrzy a w oczach groźny żar.
Czuję, że już mi nie odpuści, bo nie wie co to strach
Wiem, że między mną a nim na pewno będzie dym, znów będzie dym.
Coś po ciemku mówi mi zaraz będzie dym, będzie dym
Wiem, że między mną a nim na pewno będzie dym, znów będzie dym.
Coś po ciemku mówi mi zaraz będzie dym
Wiem, że między mną a nim na pewno będzie dym, znów będzie dym.
Coś po ciemku mówi mi zaraz będzie dym, będzie dym
Wiem, że między mną a nim na pewno będzie dym, znów będzie dym.
Coś po ciemku mówi mi
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):