Ren - Loco

Mój styl jest szalony
Yoko Ono maniakalny wokal
Nie jestem twoim wujkiem, jestem antyspołeczny
Pocztowy, zagrożenie dla świata, stałem się globalny
Szizofreniczne zagrożenie, duszę się sam
Ho-ho, tak, stary, jestem smakowity jak Rolo
Duchowy istot, tak, jestem święty jak Polo
Tak, stary, możesz ustawić tę piosenkę jako dzwonek
Władca pierścieni-ring, ty możesz być Frodo

Gimli
Zabiorę tę melodię i wypalę ją jak komin
Jestem punk rockowym frajerem, nie jestem indie dzieciakiem z Bindi
Tak, będę w szopie, biorąc swoje leki
Kroję bity jak nożem przez chleb
Kiedy chodzę na kręgle, używam odciętych głów
Tracę mózgi w torach, dlatego nazywają mnie Zgubylądowym
Jestem typem dziecka, które sprawia, że waty bawełniane stają się niebezpieczne

Staram się nie tracić zmysłów, whoa
Widzę gwiazdy, gdy zamykam oczy, whoa
Staram się trzymać tego demona w sobie, whoa
Ale zbliżam się do krawędzi i mogę stracić głowę
Więc chyba lepiej się schowaj

Mój styl jest maniakalny
Blisko wulkanicznej krawędzi
Oglądałem tyle "Czarnego Księcia", że myślę, że jestem Hiszpanem
Ok!
Nie daj mi wpadkać na ciebie, eseju!
Putos! Strzelam w ciebie! Oglądaj, jak się zrobi bałagan!

Mentos i Coca-Cola, zaraz wybuchnę
Jestem tak otwarty na nowe pomysły, że moje oczy nie mogą się zamknąć
Lekarz! Lekarz! Daj mi trochę uśmiechów
Opakowanie dwudziestu tabletek Valium, na chwilę zdrętwienia
Przepływ jak Nile
Zły krokodyl
Mam numer telefonu lokalnego zoo na szybkie wybieranie
Funky!
Spędziłem trochę czasu z małpami
Dałem jednej Valium, teraz jest narkomanem

Bąbelku Dumelku, spadł
Wszystkie konie króla były zdumione jakoś
Hmm oczywiście, wszystkie konie były zdumione
Konie nie mają nawet kciuków przeciwstawnych

Staram się nie tracić zmysłów, whoa
Widzę gwiazdy, gdy zamykam oczy, whoa
Staram się trzymać tego demona w sobie, whoa
Ale zbliżam się do krawędzi i mogę stracić głowę
Więc chyba lepiej się schowaj

Moje zęby zaczynają wibrować, bełkoczę, wymawiam słowa jak Flora
Jadalny, rozprowadzalny styl, świecę jak zorza polarna
Światło północy, rozpalam noc dzisiaj, dodaję mocy mikrofonowi jak ukąszenie żmii

To tylko mój jad, to Ren i moje szczęśliwe liczby 7
Nie podążam za modą, więc mam na sobie podwójny dżins
Szalony jak Mel Gibson - moje myśli to zabójcze narzędzie
Wywalili mnie ze sklepu z owocami za chwycenie dziewczyny za melony

Powiedz, że mam ich zaatakować siłą kijem bejsbolowym lub harpunem
Wybijam cię na sześć, gdy trafia we mnie bity, z hukiem, z hukiem
Wylatuję z tego pokoju, odlatuję na księżyc
Rozerwę się, gdy pluję, gdy przygryzam wargę i robię ruch jak tak, panie!

Wezmę ten mikrofon i zrobię trochę a capella
Muzyka dla twoich bębenków słuchowych, to wokalna architektura
Stosuję się jak cegły, tak, układam fakturę
Przynoszę atmosferę do sektora

Staram się nie tracić zmysłów, whoa
Widzę gwiazdy, gdy zamykam oczy, whoa
Staram się trzymać tego demona w sobie, whoa
Ale zbliżam się do krawędzi i mogę stracić głowę
Więc chyba lepiej się schowaj