Tekst piosenki:
Czasem staję nad przepaścią, lecz wiem, że nie mam skrzydeł
dlatego nie skaczę, a przed siebie idę
Czasem siadam w oknie z zawieszonym w dal wzrokiem,
zastanawiam się, ile jest takich jak moje okien,
ile smutku, zawiści, zła, bólu, cierpienia,
ludzie w mydlanych bańkach schowali swe marzenia
Wiem, sam nie uratuję tego świata,
sam ze sobą się czuję jak "persona non grata"
Czasem...
Czasem...
Szukam samego siebie gdzieś po drugiej stronie lustra
moje oczy chcą krzyczeć, nie chcą mówić usta
czasem, gdy anioł śmierci zabiera ludzi bliskich,
zastanawiam się nad sensem, nad tym wszystkim
Media niczym kruki, karmione skandalem
pradawne przepowiednie odnalezione w skale
już nie znaczą nic wcale, świat biegnie swoim torem
ludzie w labiryncie władzy zagubieni, to jest chore
Czasem...
Czasem...
Czasem chowam swe uczucia zamykając je w sobie
i tak samo jak ty nie wiem po co to robię
ludzie marzą o obłokach, spadają jak Ikar,
serce mówi jedno, lecz zaprzecza logika
Dziś nie wiedza, a władza, pieniądz to potęga
wysublimowane treści zapisane w starych księgach
nie mają znaczenia, nikną w świetle płomieni,
ani ty ani ja, nikt z nas tego nie zmieni
Czasem, czasem myślę, dokąd zmierza świat
Czasem, czasem, ile w naszych sercach wad
Czasem, czasem myślę, ile jeszcze lat
Czasem, czasem brata będzie niszczył brat
Czasem, czasem myślę, ile jeszcze lat
Czasem, czasem brata będzie niszczył brat
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):