Tekst piosenki:
Jeśli chciałbyś kiedyś usłyszeć
kołysankę ciepłą jak piecyk
jeśli chciałbyś uciec przed życiem
do zamożnej mądrej kobiety
to ja
Jeśli zechcesz kiedyś odmienić
egzystencję w złotej koronie
to się zjawię z wiatrem w kieszeni
i błyskotki wszystkie roztrwonię
do cna
Będę pływał w drogim szampanie
to skandal to skandal
po twych uczuć białym dywanie
przejdę w butach jak jakiś wandal
A ja na to spojrzę z frasunkiem
o rety o rety
i zapłacę zbędne rachunki
niestety niestety niestety
Jeśli kiedyś wrócę na ziemię
bo wołanie twoje usłyszę
to się w ciepły bambosz zamienię
i pamiętnik jakiś napiszę
by był
Ale mnie już pewnie nie będzie
w tamtym czasie i w tamtych miejscach
bo na skrzydłach nowych popędzę
by się rzucić w rzekę szaleństwa
co sił
Będę pływał w drogim szampanie
to skandal to skandal
po twych uczuć białym dywanie
przejdę w butach jak jakiś wandal
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):