Peter - Mówisz, że mamy czas...

Ile to wszystko jest warte nie znam ceny mowia pracuj
dom rodzina bliscy swoje zycie milion planow,
kariera i pieniadze ktorych nie ma
by przed trzydziestka ustawic nowe pokolenia,
bez wytchienia na najwyzszych obrotach
czlowiek jak komputer tylko inna obudowa,
mechaniz ktory porusza konkretne rzesze
wyscig szczurow maraton robot jest czlowiekiem,
czlowiek jest robotem wszystko jedno
multum tyranow i niewolnikow pelno,
zatrzym sie ziemio za szybki proces
niewiem czy to przez ludzi ze smierc spedza sen z powiek,
a moze to przez ciebie losie
a moze Boze opusciles to miejsce juz na dobre,
w kazdym razie ubarwiacz przejal stery,
ma karte ktora gnie jokery...

Ref:"
Mowisz ze mamy czas bo jeszcze jestemy mlodzi
sam juz nie wiem czy starosci Bog da dozyc,
spojrz tylko jakie zycie jest krotkie
zanim sie ogladniesz to wszysto bedzie puste...

Chcemy jak najlepiej dla siebie i dla bliskich
a czesto jest inaczej niz sie wydaje i myslimy,
a zycie pedzi ten widok nie pociesza
mnoza sie korytarze drzwi zamkniete nie ma przebacz,
mozna pomazyc o raju choc na chwile
spedzic jeden dzien bez stresow i pomylek,
wszyscy tego chcemy by zabic bezsilnosc
i poczuc sie mlodym tak jak to wczesniej bylo,
wrocic tam na moment i zamknac oczy
zapasc w sen ktory pokaze lepsze horyzonty,
daj mi szanse ile jeszcze mam prosic
gniewny glos wola o pomstwe
nastepnym krokiem bedzie morderstwo po joincie,
po jednej kresce znikna granice
trzeba szukac ratunku byc moze uda sie po speedzie
coraz wiecej mlodych w tym widzi wyjscie...

Ref:"
Mowisz ze mamy czas bo jeszcze jestemy mlodzi
sam juz nie wiem czy starosci Bog da dozyc,
spojrz tylko jakie zycie jest krotkie
zanim sie ogladniesz to wszysto bedzie puste...

Gdy zostaje placz to leca wszystkie bariery
nie potrafisz z tym wygrac wiem to chujowy autentyk,
takie jest zycie kazdy Ci to powie
niewielu Ci pomoze zas wiekszosc czeka
wlasnie Oni chca zarobic na Twoich bledach,
pokaza Ci droge ktora wielu zniszczyla
powiedza sprobuj tej ambrozji zajebisty przysmak,
zobaczysz ze inaczej spojrzysz na zycie
bedzie Ci latwiej i nic nie przybije,
sluchajac ich sprzedajesz swoja mlodosc
moze teraz jest fajnie i to pozwala odpoczac,
ale jestem pewien ze w koncu zrobi sie chlodno
psychika siadzie i bedziesz wolal o pomoc,
a wtedy stary to juz bedzie przejebane
brat jest bratem gdy reke podaje
ale nie w sytuacji gdy zbierasz na cpanie...

Ref:"
Mowisz ze mamy czas bo jeszcze jestemy mlodzi
sam juz nie wiem czy starosci Bog da dozyc,
spojrz tylko jakie zycie jest krotkie
zanim sie ogladniesz to wszysto bedzie puste...