Tekst piosenki:
Kiedy byłem małym chłopcem
Śniła mi się BMW-ucha
Teraz, kiedy jestem duży
Ledwo starcza na malucha
Lecz nie trzeba się przejmować
Bo nieważne, jak wóz
Byle trochę porajdować
Żeby tylko tyłek wiózł
Gdy zarobię parę baniek
Wtedy z miną uśmiechniętą
Pójdę sobie do salonu
I wyjadę cinquecento
Taki srajtek to maszyna
Mało kto mu radę da
Przyśpieszenie jak rakieta
Poloneza w nosie ma
Każdy z nas ma swe marzenie
Co po nocach mu się śni
Ja mam swoje cinquecento
I to już wystarczy mi
Ale to nie wszystko jeszcze
Bo coś szepce mi do ucha
Że samochód to nie wszystko
Najważniejsza jest dziewucha
Kiedy będziesz miał samochód
I dziewczynę z pięknym zadem
To zatankuj go do pełna
Ruszaj do nas na zabawę
Bo zabawa, to już wiecie
To jest takie wielkie święto
Poznać możesz wiele dziewczyn
Co kochają cinquecento
Bo z dziewczyną czasem kłopot
Sami zaraz to przyznacie
Że jak zacznie coś nawalać
Nie naprawisz jej w warsztacie
Żyć z dziewczyną to nie banał
Prawie tak jak z samochodem
Że czasami wpuszcza w kanał
Co problemów jest powodem
Kiedyś jakieś piękne dziewczę
Zacznie szeptać Ci do ucha
Patrz, byś znowu nie rozpaczał
Że znów będziesz miał malucha
Bo ten maluch, chociaż mały
To już jednak obowiązek
Nic Ci już nie pozostanie
Tylko małżeński związek
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):