Tekst piosenki:
Kiedyś to musiało nastąpić
Dlaczego dzisiaj niebo wylewa łzy...
Wpatrzony jak w obraz swojego życia znów życie wystawiło czek bez pokrycia
a las światem znów przygasa szara jak prasa w tunelu samotności
bez wiernie idziesz byle tylko iść dziś nie jedna łza zawiści upływa
zaś smutek tłumi gardło dławisz się słowami stoisz w krwi bolącego serca
kolejny raz pokazano nam że życie to szyderca bezwzględny zdzierca
który znów zabierze nadziei blask a wlazł jak zatrzask marzenia zatrzyma
Chcę poczuć tą moc wschodzącego słońca
nie znać i nie poznać smaku końca
nosić w sobie radości tańca
nigdy nie iść drogą skazańca x2
Kiedyś życie tętniło dziś jest tylko przebrzydłą chwilą czyżby pomyła
dorosłego życia która pościła, rozmywa, zabija a w sercu bezradność
ręce rozkłada i odpada zaś smutek, tęsknota w tym miejscu
zasiadał uciekamy w miejsca za bardzo nam znane gdzie dolę pianę
uśmiechy tak co dzień przez z nas mijane
tak naprawdę łez tysiące dające dźwięki tonące w ukryte za kurtyną
lewitujących ciał, skrywające smutek bezradność buli żal
Chcę poczuć tą moc wschodzącego słońca
nie znać i nie poznać smaku końca
nosić w sobie radości tańca
nigdy nie iść drogą skazańca x2
W otchłani w oddali naiwności my ludzie prości pytamy czy znów
miłość, nadzieja w nas zagości, przecież mówiono że nie będziemy nigdy
sami na dobre i na złe w ramionach szczęścia oddani lecz jest całkowicie inaczej
między nami mimo tego dalej jesteśmy życia ćpunami
Chcę poczuć tą moc wschodzącego słońca
nie znać i nie poznać smaku końca
nosić w sobie radości tańca
nigdy nie iść drogą skazańca x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):