Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Marwan
Popularne teksty
Marwan - Mi Columpio
Mi Columpio
Tekst dodał(a): blair233
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): blair233
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Meikano
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Tuve mi casa en tu sujetador y me hice un columpio con tu falda.
Le diste cuerda a mi corazón, lo cogiste en brazos lo bañaste en calma.
Tú siempre sacaste a mi ilusión de su coma profundo,
hoy voy a echarle ARENA a los relojes para estar más tiempo juntos.
Tus ojos son dos faros de mar y tus manos mi salida de emergencia
y esta canción es para explicar que yo te amaré hasta cuando no te entienda.
Traes tantas SEMILLAS en tu boca que al besarme nacen flores,
¿cómo explicar que no se hablar de mi sin pronunciar tu nombre?
Tú eres el otro sol, el que más hace falta,
tú eres un salvavidas y a la vez eres el agua
y la felicidad es verte andar por casa,
todas esas arrugas que la RISA hizo en tu cara.
Madre, siempre habrá, estemos donde estemos,
una gran línea recta entre tu cuerpo y mi cuerpo.
Dame la mano y escúchame: ven conmigo cuando estés desencontrada
que ahora me toca a mi devolver tus abrazos cuando el mar me dio la espalda.
Madre, me parezco tanto a ti que a veces cargas con mis miedos
y te siento tan parte de mi que toco el MUNDO con tus dedos.
Tú eres el otro sol, el que más hace falta,
tú eres un salvavidas y a la vez eres el agua
y la felicidad es verte andar por casa,
todas esas ARRUGAS que la risa hizo en tu cara.
Madre, siempre habrá, estemos donde estemos,
una gran línea recta entre tu cuerpo y mi cuerpo.
Si tú te caes me rompo yo, de mis heridas sangras tú,
ABRÁZAME que luego uno se arrepiente.
A veces miro alrededor y veo que hay tan poca luz
que sólo quiero estar de vuelta hacia tu VIENTRE.
Tú eres el otro sol, el que más hace falta,
tú eres un SALVAVIDAS y a la vez eres el agua.
Le diste cuerda a mi corazón, lo cogiste en brazos lo bañaste en calma.
Tú siempre sacaste a mi ilusión de su coma profundo,
hoy voy a echarle ARENA a los relojes para estar más tiempo juntos.
Tus ojos son dos faros de mar y tus manos mi salida de emergencia
y esta canción es para explicar que yo te amaré hasta cuando no te entienda.
Traes tantas SEMILLAS en tu boca que al besarme nacen flores,
¿cómo explicar que no se hablar de mi sin pronunciar tu nombre?
Tú eres el otro sol, el que más hace falta,
tú eres un salvavidas y a la vez eres el agua
y la felicidad es verte andar por casa,
todas esas arrugas que la RISA hizo en tu cara.
Madre, siempre habrá, estemos donde estemos,
una gran línea recta entre tu cuerpo y mi cuerpo.
Dame la mano y escúchame: ven conmigo cuando estés desencontrada
que ahora me toca a mi devolver tus abrazos cuando el mar me dio la espalda.
Madre, me parezco tanto a ti que a veces cargas con mis miedos
y te siento tan parte de mi que toco el MUNDO con tus dedos.
Tú eres el otro sol, el que más hace falta,
tú eres un salvavidas y a la vez eres el agua
y la felicidad es verte andar por casa,
todas esas ARRUGAS que la risa hizo en tu cara.
Madre, siempre habrá, estemos donde estemos,
una gran línea recta entre tu cuerpo y mi cuerpo.
Si tú te caes me rompo yo, de mis heridas sangras tú,
ABRÁZAME que luego uno se arrepiente.
A veces miro alrededor y veo que hay tan poca luz
que sólo quiero estar de vuelta hacia tu VIENTRE.
Tú eres el otro sol, el que más hace falta,
tú eres un SALVAVIDAS y a la vez eres el agua.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieMiałem swój dom w twoim staniku i zrobiłem sobie huśtawkę z twojej spódniczki
Nakręciłaś moje serce, wzięłaś je w ramiona, wykąpałaś je w spokoju
Zawsze wyciągałaś moją iluzję z głębokiej śpiączki
Dzisiaj dosypię piasku do zegarów, abyśmy mogli być razem dłużej
Twoje oczy to dwie latarnie morskie, a twoje dłonie to moje wyjście ewakuacyjne
A ta piosenka powstała, aby wyjaśnić, że będę cię kochał aż do momentu, w którym przestanę cię rozumieć
W swoich ustach nosisz tyle nasion, że gdy mnie całujesz, wyrastają kwiaty
Jak wyjaśnić, że nie potrafię mówić o sobie, nie wymawiając twojego imienia?
Ty jesteś innym słońcem, tym, którego bardziej brak
Ty jesteś kamizelką ratunkową, a jednocześnie wodą
A szczęście to widzieć cię jak chodzisz po domu
I te wszystkie zmarszczki, które śmiech stworzył na twojej buzi
Matko, zawsze, gdziekolwiek będziemy
Będzie istnieć długa, prosta linia między twoim ciałem i moim ciałem
Podaj mi dłoń i posłuchaj: chodź ze mną, kiedy zgubisz kierunek
Bo przyszła moja kolej aby zwrócić twoje objęcia teraz, gdy morze odwróciło się do mnie plecami
Matko, tak bardzo przypominam ciebie, że czasami obciążam cię moimi lękami
I czuję, jakbyś była częścią mnie tak bardzo, że dotykam świata twoimi palcami
Ty jesteś innym słońcem, tym, którego bardziej brak
Ty jesteś kamizelką ratunkową, a jednocześnie wodą
A szczęście to widzieć cię jak chodzisz po domu
I te wszystkie zmarszczki, które śmiech stworzył na twojej buzi
Matko, zawsze, gdziekolwiek będziemy
Będzie istnieć długa, prosta linia między twoim ciałem i moim ciałem
Jeśli upadniesz, połamię się ja, z moich ran będziesz krwawić ty
Przytul mnie, bo potem się żałuje
Czasami rozglądam się dookoła i widzę tak mało światła
Że chcę tylko wrócić do twojego brzucha
Ty jesteś innym słońcem, tym, którego bardziej brak
Ty jesteś kamizelką ratunkową, a jednocześnie wodą
Nakręciłaś moje serce, wzięłaś je w ramiona, wykąpałaś je w spokoju
Zawsze wyciągałaś moją iluzję z głębokiej śpiączki
Dzisiaj dosypię piasku do zegarów, abyśmy mogli być razem dłużej
Twoje oczy to dwie latarnie morskie, a twoje dłonie to moje wyjście ewakuacyjne
A ta piosenka powstała, aby wyjaśnić, że będę cię kochał aż do momentu, w którym przestanę cię rozumieć
W swoich ustach nosisz tyle nasion, że gdy mnie całujesz, wyrastają kwiaty
Jak wyjaśnić, że nie potrafię mówić o sobie, nie wymawiając twojego imienia?
Ty jesteś innym słońcem, tym, którego bardziej brak
Ty jesteś kamizelką ratunkową, a jednocześnie wodą
A szczęście to widzieć cię jak chodzisz po domu
I te wszystkie zmarszczki, które śmiech stworzył na twojej buzi
Matko, zawsze, gdziekolwiek będziemy
Będzie istnieć długa, prosta linia między twoim ciałem i moim ciałem
Podaj mi dłoń i posłuchaj: chodź ze mną, kiedy zgubisz kierunek
Bo przyszła moja kolej aby zwrócić twoje objęcia teraz, gdy morze odwróciło się do mnie plecami
Matko, tak bardzo przypominam ciebie, że czasami obciążam cię moimi lękami
I czuję, jakbyś była częścią mnie tak bardzo, że dotykam świata twoimi palcami
Ty jesteś innym słońcem, tym, którego bardziej brak
Ty jesteś kamizelką ratunkową, a jednocześnie wodą
A szczęście to widzieć cię jak chodzisz po domu
I te wszystkie zmarszczki, które śmiech stworzył na twojej buzi
Matko, zawsze, gdziekolwiek będziemy
Będzie istnieć długa, prosta linia między twoim ciałem i moim ciałem
Jeśli upadniesz, połamię się ja, z moich ran będziesz krwawić ty
Przytul mnie, bo potem się żałuje
Czasami rozglądam się dookoła i widzę tak mało światła
Że chcę tylko wrócić do twojego brzucha
Ty jesteś innym słońcem, tym, którego bardziej brak
Ty jesteś kamizelką ratunkową, a jednocześnie wodą
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):