Martyna Jakubowicz - Wielka fala

Czasami śni się wielka fala
Czasami śni się kupa bzdur
Czasami neon się zapala
Czasami głową walę w mur

Czasami trochę żal mi węża
Czasami żal mi własnych łez
Czasami rozum znów zwycięża
Czasami tylko mi się chce

Byle jak, na wznak, z dnia na dzień
Byle jak, na wznak, z dnia na dzień
Wszystko jest trochę za mądre - albo i nie

No i zabrałeś mnie do miasta
Tam gdzie nie mieszkał dotąd nikt
A domy były całe z ciasta
I lukrowane miały drzwi

A na chodnikach piernik leżał
A pod oknami zakwitł keks
A piekarz dostał złoty medal
Chociaż zakalec rósł jak pięść

[3x:]
Byle jak, na wznak, z dnia na dzień
Byle jak, na wznak, z dnia na dzień
Wszystko jest trochę za mądre - albo i nie