Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Kamiya Hiroshi - Pomp and circumstance
Pomp and circumstance
Tekst dodał(a): GakupoKamui
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Kayoukou
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Xeyle
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Ahh ahh ahh ahh.. Ahh ahh ahh ahh..
Toki ni wa kandari shite itami wo oboesasete
Afureru ekitai de yogoshite yo zenbu
Ashi no saki kara zutto hawaseta sono shinkei wa mou
Kanshoku ni oboreru karada kokoro wo tsurete
Yubi kuwaeta gaman no naka hoshi tenno ga risou?
Iranai subete wa iranai
Migaki ageteru jama na PRIDE
Muimi na sekai no ruuru kurai
Muda toshika ii you ga nai
Kakushite iru anata no STYLE
Muki dashi ni aru ga mama DIVE
Soko ni umareru no wa kitai
Hazure nanka janai itadaki no SMILE
Ahh ahh ahh ahh..
Toiki wo awaseta aishou mimi ni fuki kakeru kanjou
Haretsu shisou na mune sawagi dasu saibou
Nugi kaketeru shatsu
Yasashiku saite yo mazu
Kamawazu get furaingu mo ari
Tameranaide darlin’
Jiyuu na sekai nodo mannaka yume mitenno ga honshou?
Iranai subete wa iranai
Ojikezuita yabou no TRY
Manzoku nante soko ni nai
Me ni mieru aware na mirai
Omoi toori ni dekiru LIFE
Teni dekiru ka wa anata shidai
Kakushi tari nanka wa shinai
Dare yori mo hokora shige ni dekiru MIND
Hora kono sekai no naka hoka ni wa nai
Tashika na mono jibun igai wa kaimu
Chiisaku natteru baai janai
Itsu datte No Time! ALL RIGHT
Jougenchi koe enjin zenkai de icchae
BURN BURN BURN
Hoshi gatten no wa sou
Kimochi ii no more…
Aru ga mama no omoi de DANCE!
Ii nari de GET DOWN!
Iranai subete wa iranai
Migaki ageteru jama na PRIDE
Muimi na sekai no ruuru kurai
Muda toshika ii you ga nai
Kakushite iru anata no STYLE
Muki dashi ni aru ga mama DIVE
Soko ni umareru no wa kitai
Hazure nanka janai itadaki no SMILE
Hora kono sekai de ima toki hanatte
Surudoku gira tsukaseta kibou motto honki dashite ii yo
Toki ni wa kandari shite itami wo oboesasete
Afureru ekitai de yogoshite yo zenbu
Ashi no saki kara zutto hawaseta sono shinkei wa mou
Kanshoku ni oboreru karada kokoro wo tsurete
Yubi kuwaeta gaman no naka hoshi tenno ga risou?
Iranai subete wa iranai
Migaki ageteru jama na PRIDE
Muimi na sekai no ruuru kurai
Muda toshika ii you ga nai
Kakushite iru anata no STYLE
Muki dashi ni aru ga mama DIVE
Soko ni umareru no wa kitai
Hazure nanka janai itadaki no SMILE
Ahh ahh ahh ahh..
Toiki wo awaseta aishou mimi ni fuki kakeru kanjou
Haretsu shisou na mune sawagi dasu saibou
Nugi kaketeru shatsu
Yasashiku saite yo mazu
Kamawazu get furaingu mo ari
Tameranaide darlin’
Jiyuu na sekai nodo mannaka yume mitenno ga honshou?
Iranai subete wa iranai
Ojikezuita yabou no TRY
Manzoku nante soko ni nai
Me ni mieru aware na mirai
Omoi toori ni dekiru LIFE
Teni dekiru ka wa anata shidai
Kakushi tari nanka wa shinai
Dare yori mo hokora shige ni dekiru MIND
Hora kono sekai no naka hoka ni wa nai
Tashika na mono jibun igai wa kaimu
Chiisaku natteru baai janai
Itsu datte No Time! ALL RIGHT
Jougenchi koe enjin zenkai de icchae
BURN BURN BURN
Hoshi gatten no wa sou
Kimochi ii no more…
Aru ga mama no omoi de DANCE!
Ii nari de GET DOWN!
Iranai subete wa iranai
Migaki ageteru jama na PRIDE
Muimi na sekai no ruuru kurai
Muda toshika ii you ga nai
Kakushite iru anata no STYLE
Muki dashi ni aru ga mama DIVE
Soko ni umareru no wa kitai
Hazure nanka janai itadaki no SMILE
Hora kono sekai de ima toki hanatte
Surudoku gira tsukaseta kibou motto honki dashite ii yo
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieGryziona od czasu do czasu, pozwól mi przypomnieć sobie jak ‘’smakuje’’ ból.
Plam moje wnętrze tą wylewającą się cieczą.
Tonąc w uczuciu stworzonym do przeszywania od czubków moich stóp.
Prowadzi do ciała i serca.
Gryząc się w palec i próbując to znieść.
Czy to , to co pożąda ideał?
Nie potrzebuję tego, nie potrzebuję tego wszystkiego.
Lśniącej, natrętnej dumy.
Co do zasad tego bezsensownego świata.
To daremne by ich opisywać.
Twój styl jest daleko schowany.
Powinnaś zanurkować w tym obnażona.
To, co było zrodzone jest nadzieją, to nie błąd.
Uśmiech u szczytu.
Mierzenie zgodności naszych oddechów, czuję twój oddech przy uchu.
Klatka piersiowa na granicy eksplozji.
Komórki dostają szału.
Najpierw powinnaś uprzejmie zedrzeć tę koszulę.
Tę koszulę zdejmuję ja, bez obaw.
To czas by zacząć latać.
Nie próbuj się wahać, kochanie.
W połowie robiąc to jak prosiłaś.
O czym marzysz, twojej prawdziwej naturze?
Nie potrzebuję tego, nie potrzebuję tego wcale.
To czas by zrobić TO czego zawsze się bałaś.
Tam na pewno nie ma satysfakcji w tej nieszczęśliwej przyszłości.
Żyj ŻYCIEM jak należy czyniąc go zależnym od Ciebie.
Nie marnuj czasu chowając to.
Rób to co chcesz odważniej niż ktokolwiek.
W tym świecie, gdzie nie ma nic innego, najbardziej pewną rzeczą jesteś Ty.
Tylko Ty.
Tam nie ma czasu by stać się małym, nie ma czasu, jasne?
Przekraczaj swoje górne granice.
Silniki pełne, gardło (?) i GO! Palić, palić, palić.
To, co chcesz, tak, jest po to by mieć jeszcze więcej satysfakcji z tego wspaniałego uczucia.
Więc tańcz tak jak się czujesz w tej chwili.
Rób jak powiedziałaś, jedź w dół.
Nie potrzebuję tego, nie potrzebuję tego wszystkiego.
Lśniącej, natrętnej dumy.
Co do zasad tego bezsensownego świata.
To daremne by ich opisywać.
Twój styl jest daleko schowany.
Powinnaś zanurkować w tym obnażona.
To, co było zrodzone jest nadzieją, to nie błąd.
Uśmiech u szczytu.
Właśnie teraz na tym świecie, pozwól im wyjść.
Twoje ostre, oślepiające nadzieje.
Powinnaś jeszcze bardziej pozwolić swojej determinacji wyjść na zewnątrz.
Plam moje wnętrze tą wylewającą się cieczą.
Tonąc w uczuciu stworzonym do przeszywania od czubków moich stóp.
Prowadzi do ciała i serca.
Gryząc się w palec i próbując to znieść.
Czy to , to co pożąda ideał?
Nie potrzebuję tego, nie potrzebuję tego wszystkiego.
Lśniącej, natrętnej dumy.
Co do zasad tego bezsensownego świata.
To daremne by ich opisywać.
Twój styl jest daleko schowany.
Powinnaś zanurkować w tym obnażona.
To, co było zrodzone jest nadzieją, to nie błąd.
Uśmiech u szczytu.
Mierzenie zgodności naszych oddechów, czuję twój oddech przy uchu.
Klatka piersiowa na granicy eksplozji.
Komórki dostają szału.
Najpierw powinnaś uprzejmie zedrzeć tę koszulę.
Tę koszulę zdejmuję ja, bez obaw.
To czas by zacząć latać.
Nie próbuj się wahać, kochanie.
W połowie robiąc to jak prosiłaś.
O czym marzysz, twojej prawdziwej naturze?
Nie potrzebuję tego, nie potrzebuję tego wcale.
To czas by zrobić TO czego zawsze się bałaś.
Tam na pewno nie ma satysfakcji w tej nieszczęśliwej przyszłości.
Żyj ŻYCIEM jak należy czyniąc go zależnym od Ciebie.
Nie marnuj czasu chowając to.
Rób to co chcesz odważniej niż ktokolwiek.
W tym świecie, gdzie nie ma nic innego, najbardziej pewną rzeczą jesteś Ty.
Tylko Ty.
Tam nie ma czasu by stać się małym, nie ma czasu, jasne?
Przekraczaj swoje górne granice.
Silniki pełne, gardło (?) i GO! Palić, palić, palić.
To, co chcesz, tak, jest po to by mieć jeszcze więcej satysfakcji z tego wspaniałego uczucia.
Więc tańcz tak jak się czujesz w tej chwili.
Rób jak powiedziałaś, jedź w dół.
Nie potrzebuję tego, nie potrzebuję tego wszystkiego.
Lśniącej, natrętnej dumy.
Co do zasad tego bezsensownego świata.
To daremne by ich opisywać.
Twój styl jest daleko schowany.
Powinnaś zanurkować w tym obnażona.
To, co było zrodzone jest nadzieją, to nie błąd.
Uśmiech u szczytu.
Właśnie teraz na tym świecie, pozwól im wyjść.
Twoje ostre, oślepiające nadzieje.
Powinnaś jeszcze bardziej pozwolić swojej determinacji wyjść na zewnątrz.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):