Kacper HTA - Winny

Za niewyparzony język,
Za popełnione błędy ,
Za życie po swojemu i Za bycie nieugiętym.
Za pomaganie innym przyznaje jestem winny
Bo zamiast dłoni powinienem zawiesić wam liny.
Za każde Moje słowo ,jestem człowiekiem co kmini
Za to że z wiekiem zbieram się najchętniej by zabili
Za haryzme z ulicy chlopaka z małego miasta.
Za to że wciąż się trzymam nawet jeśli na łopatkach.
Za to że mówię prawdę gdy mam negatywny pijar ,przyznaje też się boję
Kiedy widzę jak przemijam .
Za to że wciąż nawijam kiedy postawiłem wszystko ,oddałem każdy wyjazd dla rodziny by nie prysło.

Ref nie zadowolisz wszystkich bo, zawsze ktoś będzie ciągnął w dół,
Za mną hekraty błędów, kto ich nie popełnia niech uderzy pierwszy w stół.
Nie biegnę tam gdzie leci tłum
By w świetle spalić się jak Cma.
Nie stracić serca kiedy Za plecami klęska znowu puka do mych drzwi.

Mam tłumaczyć się z przeszłości
Każdej chwili która dawno jest za mną,
Znowu zwatpili we mnie Ci co mnie kochali dziś gardzą
Nie mogę uszczęśliwić żyri
Więc stoję na deszczu z Garda,
Poznam dobrze swoją wartość w survivalu mam kardio
Jestem unikatem niepasującym puzlem w tym syfie.,nie sypie brotakem prawdy bo muszę wiedzieć że żyje
Od Zawsze siedzę po szyję czym sobie stolik nakryje ,problemy biorę na klatę
Rzucam wam towar jak mine ,
Zawsze jest Si i popełniam wiele błędów
Jak wyciągać wnioski kminie przy morzu skrętów , za mną spalone mosty od ściany zdarte kostki ,jeśli tańczysz nad grobem to lepiej żebyś był mocny

Ref nie zadowolisz wszystkich bo, zawsze ktoś będzie ciągnął w dół,
Za mną hekraty błędów, kto ich nie popełnia niech uderzy pierwszy w stół.
Nie biegnę tam gdzie leci tłum
By w świetle spalić się jak Cma.
Nie stracić serca kiedy Za plecami klęska znowu puka do mych drzwi.