Jacques Brel - Les prénoms de Paris

Imiona Paryża

Słońce, które wstaje
i głaszcze dachy
To jest Paryż dniem.
Sekwana, która spaceruje
i prowadzi mnie za palec
To jest zawsze Paryż.
I moje serce, które się zatrzymuje
nad twoim sercem, które się uśmiecha
To jest Paryż dobrego dnia.
I twoja ręka w mojej ręce,
która powiedziała mi już "tak"
To jest Paryż miłości.
Pierwsza randka
na wyspie Saint - Louis
To Paryż, który rozpoczyna/ inicjuje.
I pierwszy pocałunek
skradziony w Tuileries
To jest Paryż szczęścia.
I pierwszy pocałunek
otrzymany w bramie
To Paryż romantyczny.
I dwie głowy, które się odwracają,
oglądając Wersal
To Paryż Francji.

Dnie, których się zapomina
i które zapominają o nas
To jest Paryż nadzieii.
Godziny, w których nasze spojrzenia
są tylko spojrzeniami
To Paryż zwierciadeł.
Nic tylko noce wciąż
oddzielają nasze piosenki
To Paryż dobrego wieczoru.
I w końcu ten dzień,
kiedy nie powiedziałaś więcej "nie" .
To Paryż tego wieczoru.
Pokój trochę smutny,
gdzie zatrzymuje się krąg
To jest Paryż nas dwojga.
Spojrzenie, które otrzymuje
czułość świata
To jest Paryż twoich oczu.
Przysięga, że płaczę
choć jej nie wypowiadam
To jest Paryż, jeśli chcesz.
I wiedza, że jutro
będzie jak dziś
To jest cudowny Paryż.

Lecz koniec podróży
koniec piosenki
To jest Paryż cały szary.
Ostatni dzień, ostatnia godzina
Także pierwsza łza
To Paryż deszczu.
Te opuszczone ogrody,
które nie mają już swoich ozdób
To jest Paryż nudy.
Dworzec, gdzie się dokonuje
ostatnie rozdarcie
To jest Paryż końca.
Daleko oczu, daleko serca
wypędzony z raju
To jest Paryż smutku.
Ale list od ciebie
list, który mówi "tak"
To jest Paryż jutra.
Miasta i miasteczka
ulice drżące szczęściem
To jest Paryż w drodze
I ty, która na mnie tam czekasz
I wszystko rozpoczyna się od nowa
To jest: Paryżu ja wrócę!