Tekst piosenki:
Pewien debil, w szafie zamknął się, że hej,
po, nim płakał, nawet Pawła wstrętny jeż,
a żałoba trwała ze dwa dni,
jego ciało zaczęło już gnić,
jedna panna, wstawiła tu swoje nagie foty,
i były z tego, nie małe kłopoty,
całe inso, przy nich fapowało,
i banana, to wkurwiało,
o insomnia, to je mota bez zęba.
Koks i masa żądzą tu,
nie masz masy jesteś chuj,
gdy kobita w domu mocno wkurwi cię,
odpal inso i się głośno śmiej,
olej sukę i niech ginie,
nowy lachon się nawinie,
każdy dzień jest przecież inny,
kto dostanie bana jest niewinny,
tu za sogi, możesz wszystko mieć,
albo nic albo nic,
o insomnio, ja kocham cię,
koks i masa rządzą tu,
nie masz masy jesteś chuj.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):