Infinite - Hysterie

Ciągle pragnę być dla Ciebie gwiazdą
Stopniowo wzrastam raz po raz
Ciągle mam nadzieję, że stanę się kimś znaczącym
Przestanę, przestanę Cię już powstrzymywać

Ponieważ to Ty, ponieważ to Ty, oh, czemu?
Dlaczego się martwię i martwię?
To jest żałosne, ponieważ myślę, że coś poszło nie tak,
że zaczęłaś podążać złą ścieżką

Nawet gdy mam Cię przy sobie Kiedy trzymam Cię za rękę
Żałosny ja miewam zbędne obawy
Wpadam w histerię
Nawet kiedy nam się powodzi Patrzę na Ciebie i zaczynam szaleć
Wpadam w histerię

To nie jestem ja, moja osobowość jest zachwiana
Dlaczego tylko ja mam obsesję na Twoim punkcie?
Mam nadzieję, że to może się skończyć, to moje marne życie
Przestań, przestań
Dlaczego znowu taki jestem?

Ponieważ to Ty, ponieważ to Ty, oh, czemu?
Dlaczego się martwię i martwię?
To jest żałosne, ponieważ myślę, że coś poszło nie tak,
że zaczęłaś podążać złą ścieżką

Nawet gdy mam Cię przy sobie Kiedy trzymam Cię za rękę
Żałosny ja miewam zbędne obawy
Wpadam w histerię
Nawet kiedy nam się powodzi Patrzę na Ciebie i zaczynam szaleć
Wpadam w histerię

Kiedy otwieram oczy, pierwsze co robię to spoglądam na Ciebie Dlaczego taki jestem? Kiedy zamknę oczy, pierwsze co robię, to śnię o Tobie Dlaczego się taki stałem?
Trzymaj się Ponieważ to Ty, denerwuję się Znam Cię znów Cię zdobędę Na wieki i nawet teraz

Prawdopodobnie kocham Cię jeszcze bardziej
Me serce jest za małe, by Cię w nim trzymać
Podoba mi się to, ale też za bardzo cierpię
Już nic nie rozumiem

Nawet gdy mam Cię przy sobie Kiedy trzymam Cię za rękę
Żałosny ja miewam zbędne obawy
Wpadam w histerię
Nawet kiedy nam się powodzi Patrzę na Ciebie i zaczynam szaleć
Wpadam w histerię

Nawet gdy mam Cię przy sobie Kiedy trzymam Cię za rękę
Żałosny ja miewam zbędne obawy
Wpadam w histerię
Nawet kiedy nam się powodzi Patrzę na Ciebie i zaczynam szaleć
Wpadam w histerię