Tekst piosenki:
Pan dyrektor z Torunia
On ma wszystko co trzeba
Siedem domów, samochód za to pójdzie do nieba
Ciepłe wody uzdrowią każdego niedowiarka
Dajcie kilka złotówek, niech przepełni się miarka
A mój sen to GSM, radio ciągle na fali
Nasi zawsze przetrwają, tutaj nic nie nawali
Wszyscy tańczą na sali
Tak jak książe im zagra
Ruszcie wszyscy czapeczki
Pierwszy rok już zapada
Mam nadzieje że tak
Mam nadzieje że nie
Co w mej głowie się zrodzi
Dobry Bóg tylko wie
Grono stałych wybrańców
Stoi ciągle na straży
By dyrektor miał wszystko
O czym tylko pomarzy
Toruńskie Pierniki!
Babki z piasku
Dziadek do orzechów
Nikt już dziś nie zliczy ile ja mam grzechów
Wszyscy mi ufają bo to ważna sprawa
Jestem nieśmiertelny, to już nie jest zabawa
W Grudniu po południu, kiedy nadszedł czas
Zasiałem swoje ziarno by omamić was
Gdy ja do was mówię, wszyscy stójcie na baczność
Przecież jam jest najważniejszy a nie jakaś opatrzność
Kwadraty podwórkowe naznaczone na czole
Oto znamię narodu, ja was wszystkich wyzwole
Trwajcie w mej nauce póki jeszcze czas
By to wielkie dzieło nie zniszczyło nas
Toruńskie Pierniki!
Rozmowy niedokończone...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):