Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Ghostemane
Ghostemane - Rapture
Rapture
Tekst dodał(a): Kast7
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): adrianna1996
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Kast7
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
I'm sodomizin' your bitch till the dawn break
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
I'm sodomizin' your bitch till the dawn break
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
Soon as the moon hit it's peak
Bound your hands and feet
Placin' my hand on your face
Utterin' Latin speech
Pullin' a dagger up outta my waist I place it in between your teeth
Soon as Vega hits the Zenith I pull it and you bleed
I don't respond to no beef
I would rather croak
I'm too enlightened to speak
Yes I am too woke
Pentagram on my ski
But just to provoke
You to question and seek
What you think you know
Don't pop
Fuck dope
Drunk at the Citadel
Sip the blood of Christ
Drive
Now I got a D-U-I
Old soul
Really though
Never leave my house I don't
Wanna go
Anywhere cause in a full room I'm alone
No I don't
Feel like I'm from here at all
Think a meteor with my cells hit Earth here long ago
Makin' me a thing from a world where we don't give a fuck
About what anyone else doin' I would rather not know
I'm sodomizin' your bitch till the dawn break
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
I'm sodomizin' your bitch till the dawn break
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
I'm sodomizin' your bitch till the dawn break
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
Soon as the moon hit it's peak
Bound your hands and feet
Placin' my hand on your face
Utterin' Latin speech
Pullin' a dagger up outta my waist I place it in between your teeth
Soon as Vega hits the Zenith I pull it and you bleed
I don't respond to no beef
I would rather croak
I'm too enlightened to speak
Yes I am too woke
Pentagram on my ski
But just to provoke
You to question and seek
What you think you know
Don't pop
Fuck dope
Drunk at the Citadel
Sip the blood of Christ
Drive
Now I got a D-U-I
Old soul
Really though
Never leave my house I don't
Wanna go
Anywhere cause in a full room I'm alone
No I don't
Feel like I'm from here at all
Think a meteor with my cells hit Earth here long ago
Makin' me a thing from a world where we don't give a fuck
About what anyone else doin' I would rather not know
I'm sodomizin' your bitch till the dawn break
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
I'm sodomizin' your bitch till the dawn break
Hands around her neck till she red faced
Buddha on my throat cause I meditate
You fuckin' waste of space, don't you procreate
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieOdbywam stosunek analny z twoją suką, aż do świtu
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Odbywam stosunek analny z twoją suką, aż do świtu
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Gdy tylko księżyc osiąga swój szczyt
Krępuję twoje ręce i stopy
Umieszczam swoją dłoń na twojej twarzy
Wypowiadam przemowę w łacinie
Wyciągam sztylet zza swojego pasa i umieszczam go między twoimi zębami
Gdy tylko Vega osiąga Zenit, wyciągam go, a ty krwawisz
Nie odpowiadam na żadne skargi
Prędzej zarechoczę
Jestem zbyt oświecony by mówić
Tak, jestem zbyt ogarnięty
Pentagram na mojej narcie
Ale tylko, żeby sprowokować
Cię do pytania i poszukiwania
Tego, co myślisz, że wiesz
Nie ćpam
Pieprzyć narkotyki
Pijany na Cytadeli
Sączę krew Chrystusa
Jadę
Teraz prowadzę pod wpływem alkoholu
Stara dusza
Naprawdę chociaż
Nigdy nie opuszczam swojego domu, to nie
Chcę iść
Nigdzie, bo w zatłoczonym pomieszczeniu jestem samotny
Nie, ja nie
Czuję się jakbym był stąd, w ogóle.
Myślę, że meteor z moimi komórkami uderzył w Ziemię dawno temu,
Robiąc ze mnie stworzenie ze świata, w którym mamy wyjebane
W to, co cała reszta robi, wolałbym nie wiedzieć
Odbywam stosunek analny z twoją suką, aż do świtu
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Odbywam stosunek analny z twoją suką, aż do świtu
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Odbywam stosunek analny z twoją suką, aż do świtu
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Gdy tylko księżyc osiąga swój szczyt
Krępuję twoje ręce i stopy
Umieszczam swoją dłoń na twojej twarzy
Wypowiadam przemowę w łacinie
Wyciągam sztylet zza swojego pasa i umieszczam go między twoimi zębami
Gdy tylko Vega osiąga Zenit, wyciągam go, a ty krwawisz
Nie odpowiadam na żadne skargi
Prędzej zarechoczę
Jestem zbyt oświecony by mówić
Tak, jestem zbyt ogarnięty
Pentagram na mojej narcie
Ale tylko, żeby sprowokować
Cię do pytania i poszukiwania
Tego, co myślisz, że wiesz
Nie ćpam
Pieprzyć narkotyki
Pijany na Cytadeli
Sączę krew Chrystusa
Jadę
Teraz prowadzę pod wpływem alkoholu
Stara dusza
Naprawdę chociaż
Nigdy nie opuszczam swojego domu, to nie
Chcę iść
Nigdzie, bo w zatłoczonym pomieszczeniu jestem samotny
Nie, ja nie
Czuję się jakbym był stąd, w ogóle.
Myślę, że meteor z moimi komórkami uderzył w Ziemię dawno temu,
Robiąc ze mnie stworzenie ze świata, w którym mamy wyjebane
W to, co cała reszta robi, wolałbym nie wiedzieć
Odbywam stosunek analny z twoją suką, aż do świtu
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Odbywam stosunek analny z twoją suką, aż do świtu
Dłonie wokół jej szyi, dopóki jej twarz nie zrobi się czerwona
Budda na moim gardle, bo medytuję
Jesteś pierdoloną stratą przestrzeni, nie rozmnażaj się
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):