Tekst piosenki:
Zwr1:
Przypuszczamy atak na ludzkie jelita
W kolorach moro mieni się pyta
Bierzemy udział w każdym konflikcie
Ostrzału z podlaski nikt nie uniknie
Na nasz widok sam Mosad spierdala
Ruchamy wszystko - jak ta lala
Najpierw strzelamy cywilom w potylicę
Potem dobijamy z chuja w odbytnicę
Wpadamy do wioski i robimy drakę
Mission jest complete to pijemy alpagę
Najlepsze są niewierne będące w ciąży
Ciupciamy matki, a płody podchorąży
Najgorsze są misje w Afganistanie
Na widok talibów jakoś nam nie staje
Wtedy do chuja doczepiamy marchewkę
Do boju bierzemy ich całą przyczepkę
Ref:
Jelitarna jednostka „Srom"
Przed nami spierdala nawet „Grom"
Chuje w moro - atak frontalny
...choć nasz stosunek do wojny jest analny
Zwr2:
Idziemy na wroga, czaimy się na tyłach
Krew gotuje się już w chuja żyłach
Dowódca daje sygnał puszczając bąka
Każdy w ręce bierze swego pytonga
Ruszamy z hukiem na szpital polowy
Sanitariuszkom od spermy pękają głowy
Rannym robimy kutasem lewatywę
Puszczają im jelita, kończymy ofensywę
Generał Polko wręcza nam medal
W nagrodę jest też masaż napleta
Nie wszyscy nasi z misji wrócili
Dopadła ich kiła, świerzb i syfilis
Ref:
Jelitarna jednostka „Srom"
Przed nami spierdala nawet „Grom"
Chuje w moro - atak frontalny
...choć nasz stosunek do wojny jest analny
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):