Fabian Kowolik - Happier

Ulicą w dół, potem znów przez park
I w mych ramionach widzę Cię
Osobno miesiąc minął nam
Wyglądasz na szczęśliwą

Widziałem jak wchodzisz do baru
Powiedział coś, rozśmieszył Cię
Uśmiechy wasze szczersze są niż nasze
Wyglądasz na szczęśliwą, to wiem

Nikt nie zranił Ciebie jak raniłem
Nikt nie pokocha Ciebie tak jak ja
Obiecuję odejdę kochanie
Mając pewność, gdy ułożysz już swój świat

Wyglądasz na szczęśliwą, to Ty
Od przyjaciół słyszę "nie łam się"
Za uśmiechem prawdę będę kryć
Wyglądasz na szczęśliwą, to Ty

Jak za dawnych lat siadam w pokoju
Wszystko przypomina Ciebie mi
Tuląc butelkę wmawiam sobie, że
Jesteś szczęśliwsza, a jesteś

Nikt nie zranił Ciebie jak raniłem
Nikt nie pokocha Ciebie jak ja
Doskonale wiem ile straciłem
Bo Kochanie, nadal kocham Cię

Wyglądasz na szczęśliwą, to Ty
Od przyjaciół słyszę "nie łam się"
Za uśmiechem prawdę będę kryć
Byłem z Tobą szczęśliwszy niż dziś

Oh.. oh..

Wyglądasz na szczęśliwą, to Ty
Dasz radę pokochać kogoś kto
Za uśmiechem prawdy nie chcę kryć
Wiedz, że będę czekał całą noc