Doktor Albonista - Zemsta Honeckera - Trabant

1. Kupiłem se auto, kupiłem trabanta,
wyszedłem na buca i na komedianta.
Nie wchodzą mi biegi, już z nerwów mam piegi.
Benzyną mi śmierdzi, jak jedzie – to pierdzi.

Ref. To auto to cholera,
jest zemstą Honeckera.
Ale jo głupi byłem,
że, kurwa, go kupiłem!

2. Jest ciasny i mały, i można w nim jebać,
i chyba go, chuja, będę musiał sprzedać.
Jak dobrze się wkurwię, to koło mu urwie
i kurwa podpolę, bo chuja pierdolę.

Ref. To auto to cholera...

3. Trabanty to, kurwa, są auta chujowe,
od tego pojazdu już lepszy jest rower.
Niemieckie kurewstwo jest całe z tektury.
Jak jedzie - telepie i w dachu ma dziury.

Ref. To auto to cholera...

4. Zjebało się wszystko, już ledwo to jedzie.
Jak dobrze się wkurwię, to nie wiem co będzie.
Wypiję jabcoka i trochę gorzałki,
porąbie kutasa na drobne kawałki!

Ref. To auto to cholera...

Ale żem był, kurwa głupi, żem kupił tego, kurwa, trabanta!
Ha ha!
Chuj mu w dupę.