Devon Baldwin - Knock you down ft. Skizzy Mars

[Verse 1]
Uważasz, że jestem tą jedyną, zagrajmy w grę, zagrajmy w grę, zagrajmy w grę
Mogłabym Cię ochronić przed upadkiem, albo zdmuchnąć, zdmuchnąć, zdmuchnąć
Wyciągam broń, namierzam cel, celuję
Nie wypuszczę Cię, jestem tutaj, by zostać, by pozostać

[Bridge]
Nie znoszę tego, złamiesz mnie
Nie potrafię tego udawać, więc zabierz mnie
Nie znoszę tego, złamiesz mnie
Nie potrafię tego udawać, więc zabierz mnie

[Hook]
Będziesz mnie teraz kochał, ale nic na to nie poradzę
Że jestem tą jedyną, która Cię porwie
Będziesz mnie teraz kochał, ale nic na to nie poradzę
Że jestem tą jedyną, która Cię powali*

[Verse 2]
Powiedziałam, że jestem tą jedyną, może skłamałam, tak skłamałam, tak skłamałam
Nie zostawiaj mnie samej, powiem Ci, dlaczego, powiem Ci, dlaczego, powiem dlaczego
Zastrzelę Cię, pożegnaj się, pożegnaj się
Nie pozwolę Ci odejść, nawet nie próbuj, nawet nie próbuj


[Hook]
Będziesz mnie teraz kochał, ale nic na to nie poradzę
Że jestem tą jedyną, która Cię porwie
Będziesz mnie teraz kochał, ale nic na to nie poradzę
Że jestem tą jedyną, która Cię powali

[Verse 3]
Jestem teraz trzeźwy, możesz zajrzeć mi prosto w oczy
Obiecuję, nigdy więcej walk i kłamstw
Ale oboje wiemy, że to nierealne
Te momenty, mrugniesz i będziesz za nimi tęsknić
Siedzę w SL**, kiedyś szpanowałem ciuchami z Been Trill
Chodziłem do baru, mając na sobie złoto
Człowieku, tak długo Cię nie widziałem
Palę papierosy zimą, mając na sobie twój płaszcz
Szukając byle czego, by móc się na tym skupić
Zj*bałem, oboje nie mieliśmy racji
Chodź do mnie na chatę, zajaramy coś
Chodź do łóżka, naga
Nie pozwolę Ci odejść
Chodź do łóżka, naga
Nie pozwolę Ci odejść

[Outro]
Uważaj, lepiej uważaj
Powalę Cię, powalę
Uważaj, lepiej uważaj
Powalę Cię, powalę
Uważaj, lepiej uważaj
Powalę Cię, powalę
Uważaj, lepiej uważaj
Powalę Cię, powalę

*innymi słowy "jedyną, która spędzi z Tobą noc"
**model Mercedes Benz