Cynamony - Ballada Tramwajowa

Gdy z oddechem wiosny kwitną kwiatki
W mojej głowie maj
To wybiegam z domu na przystanek
Do tramwaju gnam
Pierwszy skok na stopień
I już w środku –
Tak rozglądam się
Za dziewczyną ładną, by z nią jechać
Choćby byle gdzie

Baju, baju w tramwaju
W sierpniu, czerwcu czy w maju
Lepiej niż po gorzałce
Lepiej niźli na haju
Bydgoszcz piękna za oknem
Niech ta chwila tak trwa
Tylko tramwaj, dziewczyna i ja

Baju, baju w tramwaju
W sierpniu, czerwcu czy w maju
Czwarty raz w koło jadę
Już kanary mnie znają
Mówią głupi, a dla mnie
Liczy się chwila ta
Tylko tramwaj, dziewczyna i ja

Tak pogadać, kity wkładać
To uwielbiam mówię wam
Gdy dziewczyna śliczna
Dodatkowa motywację mam
Kapuściska i Bielawy
Wilczak, Dworzec, Babia Wieś
Za wasz uśmiech drogie panie
Mogę jeździć cały dzień