Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Creature Feature
Popularne teksty
14. Mortal - Bungee
Creature Feature - Mad House
Mad House
Tekst dodał(a): Mokemon
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Mokemon
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Mokemon
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Where did all this begin, my malicious tale,
so rife with loathing, despair, and revenge?
Picture this a home could grow aware.
Would this explain why I now live in fear?
Sometimes the razor's dull
and doesn't cut enough.
Sometimes it definitely cuts too much.
All of this aggression and fury inside me
has seeped into the bones of this old house.
Year by year the rage was building up
and my short fuse has turned against me now.
Sometimes the razor's dull
and doesn't cut enough
Sometimes it definitely cuts too much
Sometimes the anger doesn't always manifest
Sometimes the anger's like a hornet's nest
I don't know how much I can take
I simply must get out of this mad house
Nowhere to hide, I can't escape
I really think it's gunning for me now
You can't imagine how I ache to toss a match
and burn the whole thing down
I pray in time it's blown away
to nothing but a big hole in the ground
Would I get an answer
if this walls could talk?
Would they explain why they now
want me dead?
Was it me, am I a wicked man?
Was this monster born of my own two hands?
Some days it's tame
doesn't spill too much blood.
Some days it's crazed
and can never get enough.
Some days it's still
like the calm before a storm.
Some days I wish I was never born
I don't know how much I can take
I simply must get out of this mad house
Nowhere to hide, I can't escape
I really think it's gunning for me now
You can't imagine how I ache to toss a match
and burn the whole thing down
I pray in time it's blown away
to nothing but a big hole in the ground
It's grown hungry, rather famished
Smelling blood and turning savage
Now it's learning, forming habits
Sentient and wreaking havoc
It is growing, gaining traction
Can't give up I must take action
It is scheming, gaining reason
Making plans, becoming brazen
It is living, in existence
Cognizant without a conscience
Shaping tactics without lenience
Setting traps to restore balance now
Get me out of this mad house
I'll die in this mad house
so rife with loathing, despair, and revenge?
Picture this a home could grow aware.
Would this explain why I now live in fear?
Sometimes the razor's dull
and doesn't cut enough.
Sometimes it definitely cuts too much.
All of this aggression and fury inside me
has seeped into the bones of this old house.
Year by year the rage was building up
and my short fuse has turned against me now.
Sometimes the razor's dull
and doesn't cut enough
Sometimes it definitely cuts too much
Sometimes the anger doesn't always manifest
Sometimes the anger's like a hornet's nest
I don't know how much I can take
I simply must get out of this mad house
Nowhere to hide, I can't escape
I really think it's gunning for me now
You can't imagine how I ache to toss a match
and burn the whole thing down
I pray in time it's blown away
to nothing but a big hole in the ground
Would I get an answer
if this walls could talk?
Would they explain why they now
want me dead?
Was it me, am I a wicked man?
Was this monster born of my own two hands?
Some days it's tame
doesn't spill too much blood.
Some days it's crazed
and can never get enough.
Some days it's still
like the calm before a storm.
Some days I wish I was never born
I don't know how much I can take
I simply must get out of this mad house
Nowhere to hide, I can't escape
I really think it's gunning for me now
You can't imagine how I ache to toss a match
and burn the whole thing down
I pray in time it's blown away
to nothing but a big hole in the ground
It's grown hungry, rather famished
Smelling blood and turning savage
Now it's learning, forming habits
Sentient and wreaking havoc
It is growing, gaining traction
Can't give up I must take action
It is scheming, gaining reason
Making plans, becoming brazen
It is living, in existence
Cognizant without a conscience
Shaping tactics without lenience
Setting traps to restore balance now
Get me out of this mad house
I'll die in this mad house
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieKiedy to wszystko się zaczęło, moja złośliwa opowieść,
obfitująca w odrazę, rozpacz i zemstę?
Wyobraź to sobie, dom może zyskać świadomość
Czy to wyjaśniłoby, dlaczego żyję w strachu?
Czasami żyletka jest tępa
i nie tnie wystarczająco dobrze
Czasami zdecydowanie tnie za mocno
Cała ta agresja i furia wewnątrz mnie
Wsączyła się w kości tego starego domu
Rok po roku wściekłość narastała
łatwo wpadam w szał, teraz obróciło się to przeciwko mnie
Czasami żyletka jest tępa
i nie tnie wystarczająco dobrze
Czasami zdecydowanie tnie za mocno
Czasami gniew nie zawsze jest widoczny
Czasami gniew jest jak gniazdo szerszeni
Nie wiem, ile mogę znieść
Po prostu muszę uwolnić się z tego szalonego domu
Nie mam gdzie się schować, nie mogę uciec
Naprawdę myślę, że na mnie poluje
Nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chcę rzucić zapałkę
i spalić całe to miejsce
Modlę się, żeby wybuchło i
Nie zostało po tym nic oprócz dziury w ziemi
Czy dostałbym odpowiedź,
gdyby te ściany mogły mówić?
Czy wytłumaczyłyby, dlaczego
chcą widzieć mnie martwego?
Czy to moja wina, czy jestem zły człowiekiem?
Czy ten potwór zrodził się za sprawą moich własnych dłoni?
Niekiedy jest łagodny
nie wylewa zbyt dużo krwi.
Niekiedy jest szalony
i nie ma jej dość.
Niekiedy jest spokojny,
jak cisza przed burzą.
Niekiedy żałuję, że w ogóle się urodziłem
Nie wiem, ile mogę znieść
Po prostu muszę uwolnić się z tego szalonego domu
Nie mam gdzie się schować, nie mogę uciec
Naprawdę myślę, że na mnie poluje
Nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chcę rzucić zapałkę
i spalić całe to miejsce
Modlę się, żeby wybuchło i
Nie zostało po tym nic oprócz dziury w ziemi
Nabrało apetytu, zgłodniało,
Czując krew, zdziczało
Teraz się uczy, nabierając przyzwyczajeń,
Świadomości, sieje spustoszenie
Wciąż rośnie, wzrasta w sile
Nie mogę się poddać, muszę podjąć jakieś działania
Knuje intrygi, rozwija rozum
Obmyśla plany, staje się bezczelny
Żyje w egzystencji
Świadomej, lecz bez sumienia
Formuje taktykę, bez łaskawości
Rozstawia pułapki, by odzyskać równowagę
Wypuścicie mnie z tego szalonego domu
Umrę w tym szalonym domu
obfitująca w odrazę, rozpacz i zemstę?
Wyobraź to sobie, dom może zyskać świadomość
Czy to wyjaśniłoby, dlaczego żyję w strachu?
Czasami żyletka jest tępa
i nie tnie wystarczająco dobrze
Czasami zdecydowanie tnie za mocno
Cała ta agresja i furia wewnątrz mnie
Wsączyła się w kości tego starego domu
Rok po roku wściekłość narastała
łatwo wpadam w szał, teraz obróciło się to przeciwko mnie
Czasami żyletka jest tępa
i nie tnie wystarczająco dobrze
Czasami zdecydowanie tnie za mocno
Czasami gniew nie zawsze jest widoczny
Czasami gniew jest jak gniazdo szerszeni
Nie wiem, ile mogę znieść
Po prostu muszę uwolnić się z tego szalonego domu
Nie mam gdzie się schować, nie mogę uciec
Naprawdę myślę, że na mnie poluje
Nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chcę rzucić zapałkę
i spalić całe to miejsce
Modlę się, żeby wybuchło i
Nie zostało po tym nic oprócz dziury w ziemi
Czy dostałbym odpowiedź,
gdyby te ściany mogły mówić?
Czy wytłumaczyłyby, dlaczego
chcą widzieć mnie martwego?
Czy to moja wina, czy jestem zły człowiekiem?
Czy ten potwór zrodził się za sprawą moich własnych dłoni?
Niekiedy jest łagodny
nie wylewa zbyt dużo krwi.
Niekiedy jest szalony
i nie ma jej dość.
Niekiedy jest spokojny,
jak cisza przed burzą.
Niekiedy żałuję, że w ogóle się urodziłem
Nie wiem, ile mogę znieść
Po prostu muszę uwolnić się z tego szalonego domu
Nie mam gdzie się schować, nie mogę uciec
Naprawdę myślę, że na mnie poluje
Nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chcę rzucić zapałkę
i spalić całe to miejsce
Modlę się, żeby wybuchło i
Nie zostało po tym nic oprócz dziury w ziemi
Nabrało apetytu, zgłodniało,
Czując krew, zdziczało
Teraz się uczy, nabierając przyzwyczajeń,
Świadomości, sieje spustoszenie
Wciąż rośnie, wzrasta w sile
Nie mogę się poddać, muszę podjąć jakieś działania
Knuje intrygi, rozwija rozum
Obmyśla plany, staje się bezczelny
Żyje w egzystencji
Świadomej, lecz bez sumienia
Formuje taktykę, bez łaskawości
Rozstawia pułapki, by odzyskać równowagę
Wypuścicie mnie z tego szalonego domu
Umrę w tym szalonym domu
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2015 Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):