Bullet for my Valentine - Coma

Wewnątrz nie ma nic
Ni śmierci, ni życia
Cy też żadnego uczucia
Jak gdybym był zahipnotyzowany
Jak to możliwe, iż widzę
Tak wiele w ciemności
Gdy nic nie jest prawdą
A ja nawet nie słyszę bicia własnego serca

Nie jestem w stanie wybudzić się z tego żałosnego stanu, wyrwać się ciemności, pozostaję wszystkiemu obojętny

To pełnie pod mą skórą
Żyje wewnątrz mnie
Jestem więźniem własnego umysłu
Niegodzien pozostanę,
Uciekam od przypływu emocji
Która tak wysoko wschodzi
Lecz ja pozwolę się jej porwać
Iż nie mam już w sobie woli walki

Czas nie będzie wyczekiwał mego podupaścia
Nie chcę pozostać taki oziębły wobec świata
(Będąc zanurzony w owej śpiączce)

Czarna dziura wzmaga się, a ja podupadam
Złowieszczy okrąg zamyka się - zmuszając mnie do kłamstwa
Przemierzam wyschnięte oceany, w zwolnionym tempie
Czarna dziura wzmaga się, a ja podupadam
Złowieszczy okrąg zamyka się - zmuszając mnie do kłamstwa
Przemierzam wyschnięte oceany, w zwolnionym tempie

Czas nie będzie wyczekiwał mego podupaścia
Nie chcę pozostać taki oziębły wobec świata
(Będąc zanurzony w owej śpiączce)

Czarna dziura wzmaga się, a ja podupadam
Złowieszczy okrąg zamyka się - zmuszając mnie do kłamstwa
Przemierzam wyschnięte oceany, w zwolnionym tempie
Czarna dziura wzmaga się, a ja podupadam
Złowieszczy okrąg zamyka się - zmuszając mnie do kłamstwa
Przemierzam wyschnięte oceany, w zwolnionym tempie
Czarna dziura wzmaga się, a ja podupadam

Będąc zanurzony w owej śpiączce
Czarna dziura wzmaga się, a ja podupadam
Będąc zanurzony w owej śpiączce