Teksty piosenek > B > Bastazz > Entezet diss
2 433 258 tekstów, 31 391 poszukiwanych i 108 oczekujących

Bastazz - Entezet diss

Brak teledysku
Dodaj teledysk
Tekst dodał(a): BiscuitxD Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): brak Dodaj teledysk

Tekst piosenki:

Siemano, z tej strony Bastazz!
Co tam Entezet u ciebie?
Chyba mamy sobie coś do wyjaśnienia, nie?
Coś wyjaśnię w tym kawałku, yo!
Się dobrze wsłuchaj, choć pewnie i tak zaprzeczysz większości rzeczy.
Ale spoko, nie? Yo!

Pierdolę łachów, a ty z nich jesteś największym
Dla mnie sama przyjemność kolejnego z nich rozpieprzyć
Wielki EMSIS kompleksem kiepskiego rapera
I ta twoja wyimaginowana wielka kariera
Takie jak ty zera to ja zawijam w dywan
Po tym kawałku przez rok będziesz się w domu ukrywał
Tak jak robisz to co dnia, bo się boisz ulicy
A zgrywasz wielkiego zajebistego bossa dzielnicy
Tak naprawdę niczym nie jesteś w stanie imponować
Bo jesteś nikim rzucającym na wiatr słowa
Masz mnie w piździe?
Zajebiście, to ja potem taką samą pizdę ci nabiję pod okiem
Nie wierzę, ENTEZET jakiś żart od Boga
Bo taka chuda łamaga to ledwo stoi na nogach
W twoich oczach trwoga
Historie po tobie zatrę
Chudzielcu zawieje i odlecisz z wiatrem!

Ej Entezet, tak w ogóle mam pytanie
Co ty robiłeś goły na korytarzu w sylwestra czy tam po sylwestrze?
Trochę przypał, nie? Panie raper!

To jest prawda, mam na nią dowodów kilo
Nienawidzisz mnie dziwko, bo dziś jestem z twoją byłą
Druga sprawa to hip hop, bo spotkałeś we mnie gracza
Twoje teksty się nadają tylko do puszczania w sraczach
Idź do domu i nagraj kolejną kołysankę
Ciesz się tym póki możesz, bo wkrótce mordę ci zamknę
I obłożę w ramkę twoją głowę na ścianie
Nad podpisem JAREK- JEBANY RAPER SAMOZWANIEC
Sprawa trzecia łajzo, to te twoje plotki i fałszywość
Może w końcu weź się ocknij
Wszyscy mają cie w dupie, twojej osoby już dość
I mimo to kolegują się z tobą z litości
Chcesz to nagraj dissa ty karykaturo beksy
Tylko że nie masz już laski co by ci pisała teksty
Pogrążyłeś się, wszyscy mają z ciebie bekę
Lecz tego nie zauważasz, przecież kurwa wiesz lepiej!

Yo! Przemyśl to sobie trochę może
Albo mi odpowiedz na tego dissa
Chociaż nie wiem jak to zrobisz
Bo nie potrafisz napisać dłuższego kawałka niż na jedną zwrotkę
W sumie się nie dziwię bo wodogłowie robi swoje, nie?
Yo! Ej sprawdź to, ostania zwrotka i spierdalam stąd!
Już gdy cię poznałem wiedziałem że coś z tobą nie tak
Co on kurwa niemowa, i wygląda jak kobieta
Potem się okazało, że więcej damskich cech zdradzasz
Bo tak samo jak one ty się ciągle obrażasz
I obnażasz swoją gigantyczną głupotę
Z każdym kolejnym fochem robisz z siebie idiotę
Potem swych znajomych za plecami mieszasz z błotem
A potem zrywa z tobą laska bo z ciebie kurwa impotent
Grasz w zielone, to znaczy grasz takiego zioma
Bo jak spaliliśmy blanta, to ty wyłapałeś zgona
I w czasie gdy my kręciliśmy następne gible
Ty biały jak ściana rzygałeś nad kiblem
W sumie szkoda że ci kiedyś stara klucze zabrała
Jakbyś się zabił o jednego mniej by było pedała
A tak chodzi z telefonem i puszcza jakieś kolędy
Ja ten telefon to wezmę i ci nim wybiję zęby
Z tej zawistnej gęby o małych szczurzych oczkach
Należącej do tego cipowatego wymoczka
Lecz zostaw to i nie szukaj dymu synu
Tak właśnie zrobiłem na ciebie dissa w 20 minut!

Ej a tak w ogóle to słyszałem
Że ten bit ci zrobił kolega
Kurwa fajnie też umiem kraść bity z Internetu…
NARA!

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 433 258 tekstów, 31 391 poszukiwanych i 108 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności