Antoś Szprycha - Wyborcza kiełbasa

1
Narzekamy a powinno byc wesoło,
bo rządzili nami że aż chce sie wyć.
Obiecuja wykrzykuja znów w około,
zamiast głowę w piasek dziś ze wstydu kryć.

Ref
Wyborcza kiełbasa,
od kolan do pasa.
Stanęła nam w gardle,
jak rybia ośc.
Och jak mi sie marzy,
życ znów w takich czasach,
by o nas pamiętał będzie ktoś.
Wyborcza kiełbasa,
bez wstydu bez zasad,
rzucana pochopnie jak słowa na wiatr,
gdzie wasze sukcesy,
gdzie tłusta okrasa,
bo życie ma dzisiaj gorzki smak.

2
Naprawiali cztery lata gospodarke,
rozwalając przy okazji co się da.
medalami nagrodzili swą śmietankę,
która śrubkę przykręcała nam co dnia.

Ref
Wyborcza kiełbasa
od kolan do pasa
Stanęła nam w gardle
jak rybia ośc.
Och jak mi się marzy
życ znów w takich czasach
by o nas pamiętał będzie ktoś
Wyborcza kiełbasa
bez wstydu bez zasad
rzucana pochopnie jak słowa na wiatr
gdzie wasze sukcesy
gdzie tłusta okrasa
bo życie ma dzisiaj gorzki smak

3
Wydzieracie się jak,
starej babci gacie.
Choć obrzucać siebie błotem,
dziś nie czas.
Hej panowie z ludem więcej nie wygracie,
bo oszukac sie nie damy drugi raz.

Ref
Wyborcza kiełbasa
od kolan do pasa
Stanęła nam w gardle
jak rybia ośc.
Och jak mi się marzy
życ znów w takich czasach
by o nas pamiętał będzie ktoś
Wyborcza kiełbasa
bez wstydu bez zasad
rzucana pochopnie jak słowa na wiatr
gdzie wasze sukcesy
gdzie tłusta okrasa
bo życie ma dzisiaj gorzki smak

Wyborcza kiełbasa
od kolan do pasa
Stanęła nam w gardle
jak rybia ośc.
Och jak mi się marzy
życ znów w takich czasach
by o nas pamiętał będzie ktoś
Wyborcza kiełbasa
bez wstydu bez zasad
rzucana pochopnie jak słowa na wiatr
gdzie wasze sukcesy
gdzie tłusta okrasa
bo życie ma dzisiaj gorzki smak