Tekst piosenki:
( - No daj, Lońko! Teraz ty rozdajesz!
- Przecież ty rozdawałeś!
- Rozdawej, rozdawej!
- Heniu, polej, szkiełka wysychają!
- Kontra!
- O kurcze! Teściówka idzie!
- Antoś, cholero jedna! Znowu w karty rżniesz?
- Nie, jo nie gram! Jo tylko....
- Ty lepiej otwórz szafę i godoj do rzeczy, bo jak nie, to wałek na łbie poczujesz!)
Moja teściowa to mądra głowa
Zawsze pieniążki w pończochę chowa
Ciężko przeżywa każdy wydatek
Obiad gotuje z wody i szmatek
A teść lichota ledwie się trzyma
Kiedy herszt baba wrzeszczeć zaczyna
Jak pies na smyczy służy jej grzecznie
Bo jak się wstawi, jest niebezpiecznie
Ref.:
Oj teściowa, teściowa, tyś jak poezja klozetowa
Ten cię doceni, kto się ożeni
Teściowa, teściowa, tyś w ogień wskoczyć jest gotowa
By nie dopuścić zięcia do słowa
Teściowa, teściowa, tyś jak poezja klozetowa
Smutno bez ciebie aniołom w niebie
Teściowa, teściowa, ty zawsze jesteś tak bojowa
Od twego wałka boli mnie głowa
Ale co gorsza, to jej córeczka
Tak jak teściowa, gruba jak beczka
Wrzeszczy i krzyczy wciąż mi nad głową
No i na seks jest ciągle gotowa
Nie chcę wyglądać jak teściu biednie
Więc daję nogę w nocy i we dnie
A za mną biegną żonką z teściówką
Jak gdyby obie miały coś z główką
Ref.:
Oj teściowa, teściowa, tyś jak poezja klozetowa
Ten cię doceni, kto się ożeni
Teściowa, teściowa, tyś w ogień wskoczyć jest gotowa
By nie dopuścić zięcia do słowa
Teściowa, teściowa, tyś jak poezja klozetowa
Smutno bez ciebie aniołom w niebie
Teściowa, teściowa, ty zawsze jesteś tak bojowa
Od twego wałka boli mnie głowa (2 x)
Oj teściowa, teściowa...
( - Antoś, czy ty coś na mnie gadałeś?
- Nie, nie, nie, kochana teściowo, zdawało ci się!
- Mówię wam, nie tyka się antyka, bo bryka!)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):