Alvin i Wiewiórki - Let It Go

Uwolnij to
Uwolnij to
Nie mogę tego więcej powstrzymywać
Uwolnij to
Uwolnij to
Odwracam się i zatrzaskuję drzwi

Śnieg iskrzy jasno pośród górskiej nocy
Nie widać żadnych odcisków stóp
Królestwo izolacji, i wygląda na to, że jestem jego Królową
Wiatr wieje jak wirująca burza wewnątrz mnie
Nie mogłam już trzymać tego w środku
Niebo wie, że próbowałam

Nie pozwól im wejść, nie pozwól im zobaczyć
Bądź grzeczną dziewczynką
Którą zawsze miałaś być
Ukryj, nie czuj
Nie pozwól im wiedzieć
Cóż, teraz już wiedzą

Uwolnij to
Uwolnij to
Nie mogę tego więcej powstrzymywać
Uwolnij to
Uwolnij to
Odwracam się i zatrzaskuję drzwi
Tutaj stoję i tutaj zostanę
Uwolnij to
Uwolnij to
Zimno i tak nigdy mi nie przeszkadzało

To zabawne jak odrobina dystansu
Sprawia, że wszystko wydaje się małe
A lęki, które kiedyś mnie kontrolowały
Nie mogą mnie w ogóle dosięgnąć
Tu w górze, w zimnym powietrzu
Wreszcie mogę oddychać
Wiem, że zostawiłam życie za sobą, lecz za bardzo mi ulżyło, by żałować

Uwolnij to
Uwolnij to
Nie mogę tego więcej powstrzymywać
Uwolnij to
Uwolnij to
Odwracam się i zatrzaskuję drzwi
Tutaj stoję
I tutaj zostanę
Uwolnij to
Uwolnij to
Zimno i tak nigdy mi nie przeszkadzało

Stojąc zamarznięta w życiu które wybrałam,
Nie znajdziesz mnie, przeszłość jest daleko za mną.
Pochowana w śniegu...

Uwolnij to
Uwolnij to
Nie mogę tego więcej powstrzymywać
Uwolnij to
Uwolnij to
Odwracam się i zatrzaskuję drzwi
Tutaj stoję
Tutaj zostanę
Uwolnij to
Uwolnij to
Zimno i tak nigdy mi nie przeszkadzało

Uwolnij to

Uwolnij to
Uwolnij to


Uuuuu...

Uwolnij to!