Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
187 Strassenbande
187 Strassenbande - Sitzheizung (feat. Gzuz & Bonez MC)
Brak teledysku
Dodaj teledysk
Tekst dodał(a): JTK1964
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): brak
Dodaj teledysk
Tekst piosenki:
[Gzuz:]
Sieben Mille am Arm, Zehner am Hals und 'ne Neun unterm Gürtel (ja!)
Dreihundertneunzig PS unterm Arsch und ich roll' durch mein Viertel
Keiner ein Ziel oder ein'n Plan, was heute passier'n wird (nä!)
Hamburg, St. Pauli – der Ort, an dem mich der Teufel verführte! (oh)
2002 – Gunshop, Reeperbahn, Messer gekauft (haha)
Gazi war damals ein Typ, dem man besser nicht traut (nä!)
Wer hat hier Eier, wer ist ein Blender? Wir testen es aus! (komm!)
Schon drei Gramm geraucht und nicht mal was zu essen im Bauch
Die Bull'n in meiner Gegend wollten mein'n Arsch schon immer im Knast seh'n (tzeh!)
Die Bull'n in meiner Gegend kannten mein'n Nam'n und ich war nicht mal achtzehn
Die Bull'n in meiner Gegend nannten es Raub, wir nannten es Abzieh'n
Die Bull'n in meiner Gegend seh'n den CL und sie könn'n es nicht fassen
[Bonez MC:]
Uhh, ich fahr' im Benz und hab' die Sitzheizung an
Nicht mal gepennt, voll verschwitzt nach drei Gramm
Du nennst mich Bruder, wir sind nicht mal verwandt
Aber alle komm'n jetzt an, mir egal, denn
Ich fahr' im Benzer, hab' die Sitzheizung an
Guck' aus dem Fenster, voll bekifft von mei'm Blunt
Und seh' schon wieder mein Gesicht an der Wand
Ich muss an'n Strand (ja!)
[Gzuz:]
Meine Wege gegang'n und am Ende doch so viel erreicht, weil (was?)
Jeder von uns ist ein Mann und hier wird die Kohle geteilt, Neid (nä)
Gibt es hier nicht, gab es noch nie, denn so muss es sein, ein
Bruder für Bruder, weder unten noch oben allein, Reim
An Reim gesetzt, ich glaube, die Scheiße hier macht mich reich, heißt (was?)
Wenn ich paar Jahre so weiter rapp', kauf' ich ein'n Grund in der Schweiz, geil
Keine Gnade, kein Respekt, meine Jungs sind hier eiskalt
Eine Grade in dein Gesicht, guck, wie du dich einscheißt (haha)
Keine neuen Freunde, nein, ich halte mir mein'n Kreis klein (ja)
Guck 187 zu, wie sie an einem Meil'nstein feil'n
Viele Spastis am reden, doch bei den'n ist mehr Schein als Sein (tzeh)
In der Gruppe noch mucken, doch ich seh' sie beim Eins-Eins fall'n!
[Bonez MC:]
Uhh, ich fahr' im Benz und hab' die Sitzheizung an
Nicht mal gepennt, voll verschwitzt nach drei Gramm
Du nennst mich Bruder, wir sind nicht mal verwandt
Aber alle komm'n jetzt an, mir egal, denn
Ich fahr' im Benzer, hab' die Sitzheizung an
Guck' aus dem Fenster, voll bekifft von mei'm Blunt
Und seh' schon wieder mein Gesicht an der Wand
Ich muss an'n Strand (ja!)
Ich fahr' im Benz und hab' die Sitzheizung an
Nicht mal gepennt, voll verschwitzt nach drei Gramm
Du nennst mich Bruder, wir sind nicht mal verwandt
Aber alle komm'n jetzt an, mir egal, denn
Ich fahr' im Benzer, hab' die Sitzheizung an
Guck' aus dem Fenster, voll bekifft von mei'm Blunt
Und seh' schon wieder mein Gesicht an der Wand
Ich muss an'n Strand (ja!)
Sieben Mille am Arm, Zehner am Hals und 'ne Neun unterm Gürtel (ja!)
Dreihundertneunzig PS unterm Arsch und ich roll' durch mein Viertel
Keiner ein Ziel oder ein'n Plan, was heute passier'n wird (nä!)
Hamburg, St. Pauli – der Ort, an dem mich der Teufel verführte! (oh)
2002 – Gunshop, Reeperbahn, Messer gekauft (haha)
Gazi war damals ein Typ, dem man besser nicht traut (nä!)
Wer hat hier Eier, wer ist ein Blender? Wir testen es aus! (komm!)
Schon drei Gramm geraucht und nicht mal was zu essen im Bauch
Die Bull'n in meiner Gegend wollten mein'n Arsch schon immer im Knast seh'n (tzeh!)
Die Bull'n in meiner Gegend kannten mein'n Nam'n und ich war nicht mal achtzehn
Die Bull'n in meiner Gegend nannten es Raub, wir nannten es Abzieh'n
Die Bull'n in meiner Gegend seh'n den CL und sie könn'n es nicht fassen
[Bonez MC:]
Uhh, ich fahr' im Benz und hab' die Sitzheizung an
Nicht mal gepennt, voll verschwitzt nach drei Gramm
Du nennst mich Bruder, wir sind nicht mal verwandt
Aber alle komm'n jetzt an, mir egal, denn
Ich fahr' im Benzer, hab' die Sitzheizung an
Guck' aus dem Fenster, voll bekifft von mei'm Blunt
Und seh' schon wieder mein Gesicht an der Wand
Ich muss an'n Strand (ja!)
[Gzuz:]
Meine Wege gegang'n und am Ende doch so viel erreicht, weil (was?)
Jeder von uns ist ein Mann und hier wird die Kohle geteilt, Neid (nä)
Gibt es hier nicht, gab es noch nie, denn so muss es sein, ein
Bruder für Bruder, weder unten noch oben allein, Reim
An Reim gesetzt, ich glaube, die Scheiße hier macht mich reich, heißt (was?)
Wenn ich paar Jahre so weiter rapp', kauf' ich ein'n Grund in der Schweiz, geil
Keine Gnade, kein Respekt, meine Jungs sind hier eiskalt
Eine Grade in dein Gesicht, guck, wie du dich einscheißt (haha)
Keine neuen Freunde, nein, ich halte mir mein'n Kreis klein (ja)
Guck 187 zu, wie sie an einem Meil'nstein feil'n
Viele Spastis am reden, doch bei den'n ist mehr Schein als Sein (tzeh)
In der Gruppe noch mucken, doch ich seh' sie beim Eins-Eins fall'n!
[Bonez MC:]
Uhh, ich fahr' im Benz und hab' die Sitzheizung an
Nicht mal gepennt, voll verschwitzt nach drei Gramm
Du nennst mich Bruder, wir sind nicht mal verwandt
Aber alle komm'n jetzt an, mir egal, denn
Ich fahr' im Benzer, hab' die Sitzheizung an
Guck' aus dem Fenster, voll bekifft von mei'm Blunt
Und seh' schon wieder mein Gesicht an der Wand
Ich muss an'n Strand (ja!)
Ich fahr' im Benz und hab' die Sitzheizung an
Nicht mal gepennt, voll verschwitzt nach drei Gramm
Du nennst mich Bruder, wir sind nicht mal verwandt
Aber alle komm'n jetzt an, mir egal, denn
Ich fahr' im Benzer, hab' die Sitzheizung an
Guck' aus dem Fenster, voll bekifft von mei'm Blunt
Und seh' schon wieder mein Gesicht an der Wand
Ich muss an'n Strand (ja!)
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie przez AI:
Pokaż tłumaczenie[Gzuz:]
Siedem tysięcy na ręku, dziesiątka na szyi i dziewiątka pod paskiem (tak!)
Trzysta dziewięćdziesiąt koni pod dupą i jeżdżę po mojej dzielnicy
Nikt nie ma celu ani planu, co dzisiaj się wydarzy (nie!)
Hamburg, St. Pauli - to miejsce, gdzie diabeł mnie uwiodł! (oh)
2002 - Sklep z bronią, Reeperbahn, kupiłem nóż (haha)
Gazi był wtedy typem, któremu lepiej nie ufać (nie!)
Kto tu ma jaja, kto jest oszustem? Sprawdzamy to! (chodź!)
Już trzy grama wciągnięte, a nawet nic w żołądku do zjedzenia
Policjanci w mojej okolicy zawsze chcieli mnie widzieć w więzieniu (eheh!)
Policjanci w mojej okolicy znali moje imię, a ja nie miałem nawet osiemnaście lat
Policjanci w mojej okolicy nazwali to napadem, my nazwaliśmy to zdzierstwem
Policjanci w mojej okolicy widzą Ligę Mistrzów i nie mogą uwierzyć
[Bonez MC:]
Uhh, jeżdżę w Benz i mam podgrzewane siedzenia
Nawet nie spałem, spocony po trzech gramach
Nazywasz mnie bratem, a nawet nie jesteśmy spokrewnieni
Ale teraz wszyscy się zbierają, mi to obojętne, bo
Jeżdżę w Benzcie, mam podgrzewane siedzenia
Patrzę przez okno, zdezelowany od mojego jointa
I znów widzę swoją twarz na ścianie
Muszę na plażę (tak!)
[Gzuz:]
Przeszedłem moje drogi i na końcu osiągnąłem wiele, ponieważ (co?)
Każdy z nas jest mężczyzną i tutaj dzielimy się pieniędzmi, zazdrość (nie)
Nie ma tego tutaj, nigdy nie było, bo tak powinno być, jeden
Brat dla brata, ani w dole, ani na górze sam, rym
Po rymie, sądzę, że ta cholera sprawia, że jestem bogaty, znaczy (co?)
Jeśli będę rapował jeszcze kilka lat, kupię działkę w Szwajcarii, wspaniale
Bez litości, bez szacunku, moi chłopcy tutaj są zimni
Miarowy w twoją twarz, zobacz, jak się wystraszasz (haha)
Bez nowych przyjaciół, nie, trzymam mój krąg mały (tak)
Patrz na 187, jak młócią w jednym kamieniu milowym
Wielu debili mówi, ale u nich jest więcej pozorów niż rzeczywistości (eheh)
W grupie jeszcze sprawiają kłopoty, ale widzę, jak się łamią w jednym do jednego!
[Bonez MC:]
Uhh, jeżdżę w Benz i mam podgrzewane siedzenia
Nawet nie spałem, spocony po trzech gramach
Nazywasz mnie bratem, a nawet nie jesteśmy spokrewnieni
Ale teraz wszyscy się zbierają, mi to obojętne, bo
Jeżdżę w Benzcie, mam podgrzewane siedzenia
Patrzę przez okno, zdezelowany od mojego jointa
I znów widzę swoją twarz na ścianie
Muszę na plażę (tak!)
Jeżdżę w Benzcie i mam podgrzewane siedzenia
Nawet nie spałem, spocony po trzech gramach
Nazywasz mnie bratem, a nawet nie jesteśmy spokrewnieni
Ale teraz wszyscy się zbierają, mi to obojętne, bo
Jeżdżę w Benzcie, mam podgrzewane siedzenia
Patrzę przez okno, zdezelowany od mojego jointa
I znów widzę swoją twarz na ścianie
Muszę na plażę (tak!)
Siedem tysięcy na ręku, dziesiątka na szyi i dziewiątka pod paskiem (tak!)
Trzysta dziewięćdziesiąt koni pod dupą i jeżdżę po mojej dzielnicy
Nikt nie ma celu ani planu, co dzisiaj się wydarzy (nie!)
Hamburg, St. Pauli - to miejsce, gdzie diabeł mnie uwiodł! (oh)
2002 - Sklep z bronią, Reeperbahn, kupiłem nóż (haha)
Gazi był wtedy typem, któremu lepiej nie ufać (nie!)
Kto tu ma jaja, kto jest oszustem? Sprawdzamy to! (chodź!)
Już trzy grama wciągnięte, a nawet nic w żołądku do zjedzenia
Policjanci w mojej okolicy zawsze chcieli mnie widzieć w więzieniu (eheh!)
Policjanci w mojej okolicy znali moje imię, a ja nie miałem nawet osiemnaście lat
Policjanci w mojej okolicy nazwali to napadem, my nazwaliśmy to zdzierstwem
Policjanci w mojej okolicy widzą Ligę Mistrzów i nie mogą uwierzyć
[Bonez MC:]
Uhh, jeżdżę w Benz i mam podgrzewane siedzenia
Nawet nie spałem, spocony po trzech gramach
Nazywasz mnie bratem, a nawet nie jesteśmy spokrewnieni
Ale teraz wszyscy się zbierają, mi to obojętne, bo
Jeżdżę w Benzcie, mam podgrzewane siedzenia
Patrzę przez okno, zdezelowany od mojego jointa
I znów widzę swoją twarz na ścianie
Muszę na plażę (tak!)
[Gzuz:]
Przeszedłem moje drogi i na końcu osiągnąłem wiele, ponieważ (co?)
Każdy z nas jest mężczyzną i tutaj dzielimy się pieniędzmi, zazdrość (nie)
Nie ma tego tutaj, nigdy nie było, bo tak powinno być, jeden
Brat dla brata, ani w dole, ani na górze sam, rym
Po rymie, sądzę, że ta cholera sprawia, że jestem bogaty, znaczy (co?)
Jeśli będę rapował jeszcze kilka lat, kupię działkę w Szwajcarii, wspaniale
Bez litości, bez szacunku, moi chłopcy tutaj są zimni
Miarowy w twoją twarz, zobacz, jak się wystraszasz (haha)
Bez nowych przyjaciół, nie, trzymam mój krąg mały (tak)
Patrz na 187, jak młócią w jednym kamieniu milowym
Wielu debili mówi, ale u nich jest więcej pozorów niż rzeczywistości (eheh)
W grupie jeszcze sprawiają kłopoty, ale widzę, jak się łamią w jednym do jednego!
[Bonez MC:]
Uhh, jeżdżę w Benz i mam podgrzewane siedzenia
Nawet nie spałem, spocony po trzech gramach
Nazywasz mnie bratem, a nawet nie jesteśmy spokrewnieni
Ale teraz wszyscy się zbierają, mi to obojętne, bo
Jeżdżę w Benzcie, mam podgrzewane siedzenia
Patrzę przez okno, zdezelowany od mojego jointa
I znów widzę swoją twarz na ścianie
Muszę na plażę (tak!)
Jeżdżę w Benzcie i mam podgrzewane siedzenia
Nawet nie spałem, spocony po trzech gramach
Nazywasz mnie bratem, a nawet nie jesteśmy spokrewnieni
Ale teraz wszyscy się zbierają, mi to obojętne, bo
Jeżdżę w Benzcie, mam podgrzewane siedzenia
Patrzę przez okno, zdezelowany od mojego jointa
I znów widzę swoją twarz na ścianie
Muszę na plażę (tak!)
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw to tłumaczenie
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2017 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
187 Strassenbande |
| Płyty: |
Sampler 4 |
Komentarze (0):