Zespół Within Temptation został założony w 1996 roku w Holandii przez Roberta Westerholta. Jako pierwszą Robert zaangażował wokalistkę – swoją dziewczynę Sharon den Adel. Następnie zaproponował współpracę byłym członkom swojej poprzedniej kapeli The Circle (działającej później pod nazwą Voyage). Jeroen van Veen i Michiel Papenhove przyjęli propozycje, ale zespół nadal potrzebował perkusisty i klawiszowca. Tym pierwszym został Dennis Leeflang, drugim zaś młodszy brat Roberta – Martijn Westerholt. W ten sposób powstał cały skład zespołu.
Aktualni członkowie:
Sharon den Adel – wokal (od 1996)
Robert Westerholt – gitara elektryczna, growling (od 1996)
Jeroen van Veen – gitara basowa (od 1996)
Ruud Adrianus Jolie – gitara elektryczna (od 2001)
Martijn Spierenburg – keyboard (od 2001)
Mike Coolen – perkusja (od 2011)
Byli członkowie:
Martijn Westerholt – keyboard (1996-2001)
Michiel Papenhove – gitara elektryczna (1996-2001)
Jelle Bakker – gitara (2001)
Ivar de Graaf – perkusja (1996-1998, 1999-2001)
Dennis Leeflang – perkusja (1996)
Richard Willemse – perkusja (1996)
Ciro Palma – perkusja (1998-1999)
Stephen van Haestregt – perkusja (2002-2010)
1. Enter (1997)
2. The Dance EP (1998)
3. Mother Earth (2000)
4. The Silent Force (2004)
5. The Heart of Everything (2007)
6. Black Symphony (Live) (2008)
7. An Acoustic Night At The Theatre (Live) (2009)
8. The Unforgiving (2011)
9. The Q music sessions (2013)
10. Hydra (2014)
11. Resist (2019)
12. Bleed Out (2023)
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (97):
Ludzie jak słyszą "satanizm" to myślą od razu "czciciele diabła, czarne msze, składają w ofierze młode dziewice, palą kościoły". To jest błąd. Filozofia satanizmu to np. szacunek dla życia, które uważają za najcenniejszy dar. Satanista po prostu wierzy w Boga, a nie wierzy w Kościół. Tak, sataniści wierzą w Boga! Szatan nie jest w tym przypadku jakąś realną istotą, lecz uosobieniem buntu. Bycie satanistą nie jest niczym złym. Dla jasności dodam, że czciciele Szatana to Lucyferianie.
Nagrody nic nie znaczą- liczą się fani.
Nie obchodzi mnie ile ma oktaw, bo nie od tego zależy, czy mi się głos podoba, czy nie .
Nie obchodzą mnie też nagrody, bo dla mnie Evanescence zawsze będzie lepsze i bliższe mojemu sercu, wiem, że Amy jest niesamowita, kocham jej głos, a Sharon według mnie jęczy, tyle.