Teksty piosenek > T > The Doors > O zespole
2 410 984 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 475 oczekujących
The Doors
the_doors

The Doors – amerykańska grupa rockowa powstała w lipcu 1965, rozwiązana w 1972 roku.

Grupa wzięła swój początek od przypadkowego spotkania dwóch studentów szkoły filmowej Uniwersytetu Kalifornijskiego, Jima Morrisona i Raya Manzarka, na plaży w Venice, części Los Angeles. Znali się wcześniej ze szkoły, a Manzarek, który grał wtedy we własnym zespole, dostrzegał potencjał estradowy i muzyczny w Jimie. Często próbował wciągać go na scenę, gdy grał z zespołem, lecz Jim zbytnio się wstydził aby wyjść na scenę i pokazać, co potrafi "Król Jaszczur". Na pytanie Manzarka, co ma zamiar robić po skończeniu szkoły, Morrison odpowiedział, że pisać piosenki. Gdy ten klęcząc obok Manzarka zaśpiewał Moonlight Drive Manzarek, pianista o klasycznym profilu muzycznego wykształcenia, postanowił założyć zespół. Zaprosił do współpracy swoich dwóch przyjaciół-muzyków: jazzowego gitarzystę, specjalizującego się we flamenco, Robby'ego Kriegera i także jazzowego perkusistę, Johna Densmore'a. W ten sposób powstał zespół The Doors.

Sama nazwa zaczerpnięta była z tytułu książki Aldousa Huxleya The Doors of perception – "Drzwi percepcji", zainspirowanego z kolei słowami Williama Blake'a: "Gdyby bramy percepcji zostały otwarte, wszystko ujawniłoby się człowiekowi takim, jakim jest – nieskończonym". Nazwa "The Doors" była jedynym wymogiem Jima gdy Ray namówił go na sformowanie zespołu.

Niezwykle równa, oszczędna i precyzyjna gra zespołu, pełna długich instrumentalnych pasaży, stała się tłem dla charyzmatycznego Morrisona. Jego silny i dramatyczny baryton, w połączeniu z poetyckimi tekstami i sceniczną osobowością, uczynił grupę sławną z dnia na dzień. Zespołowi udało się przełamać wszelkie bariery. Psychodeliczne brzmienie odpowiadało popularnym trendom swego czasu. Bliskie jazzowej precyzji wykonanie zadowalało największych koneserów, głębokie, tajemnicze i bardzo osobiste teksty Morrisona z równą łatwością trafiały do młodzieży, jak i miłośników wyrafinowanej poezji.

We wrześniu 1966 roku zespół wszedł po raz pierwszy do studia by nagrać debiutancki longplay. Pierwszy singel Break on Through (To the Other Side) został niemalże niezauważony, drugi natomiast Light My Fire stał się z dnia na dzień wielkim przebojem sprzedając się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Członkowie, przy produkcji utworów, musieli niejednokrotnie iść na kompromis. Break On Through zostało tak zremiksowane by nie było słychać fragmentu tekstu "she gets high". Natomiast singel Light My Fire został skrócony o część instrumentalnego solo. Z płyty pochodzi też wiele utworów nie będących singlami m.in. cover Alabama Song oraz Back Door Man. Płyta zawierała również utwór The End z kontrowersyjnym motywem kompleksu Edypa, który odnosi się do przeszłości Jima. Album The Doors do dziś rozszedł się w nakładzie 3,5 miliona kopii.

Druga z kolei płyta studyjna zespołu była spokojniejsza i mniej spontaniczna, co nie zmieniało faktu, że utrzymana była w takim samym klimacie. Okazała się jednak nietrafiona, była zbyt przygnębiająca, jak na czasy, w których w powietrzu wisiała wojna domowa, a nekrologii z dalekiego frontu rosły w ilość. Ostatnia ścieżka, długi i dramatyczny utwór When the Music's Over była jak The End. Morrison uznany został za dzikiego szamana rocka. Album był później bardzo dobrze sprzedawany również dzięki bardzo znanym utworom Love Me Two Times, Moonlight Drive czy People Are Strange.

Zespół stawał się coraz bardziej idolem amerykańskiej młodzieży.

Trzeci longplay płyty nie powstawał bez problemów. Morrison miał coraz większe problemy z alkoholem, przez co praca w studiu stawała się bardzo ciężka dla pozostałych członków zespołu. Nie przeszkodziło to jednak w nagraniu płyty. Znalazły się na niej takie utwory jak Hello, I Love You, Love Street, The Unknown Soldier. Płyta jako jedyny longplay zespołu stał się jednocześnie numerem jeden w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

W tym czasie, dzięki rosnącej popularności, grupa grała wiele koncertów, na których niejednokrotnie dochodziło do różnych incydentów. We wrześniu podczas jednego z koncertów trasy koncertowej po Europie w Amsterdamie występ musiał zostać odwołany z powodu zapaści lidera zespołu spowodowanej zażyciem haszyszu popitego alkoholem.

W 1969 roku grupa podjęła nieudane próby wzbogacenia swej muzyki poprzez aranżacje orkiestrowe i wprowadzenie sekcji instrumentów dętych na płycie The Soft Parade. Szybko jednak od tego odstąpiono powracając do elektrycznego brzmienia.

Podczas tournée grupy doszło do niemałego incydentu z Jimem Morrisonem w roli głównej. W czasie koncertu 1 marca 1969 w Miami Morrison według sądu miał sprośnie i lubieżnie zachowywać się w miejscu publicznym poprzez obnażanie się symulowanie masturbacji i oralnego seksu. Naraził się w ten sposób wielu organizatorom koncertów. Planowanie koncertów również stawało się niemożliwe z powodu konieczności stawiania się na rozprawach. W kwietniu tego samego roku został aresztowany przez FBI pod zarzutem próby umknięcia sądowi w Miami. Na szczęście dla wokalisty sprawę umorzono z powodu braku dowodów.

Dobrym powrotem był wydany w 1970 roku album Morrison Hotel. Płyta zawiera kolejny hit Waiting for the Sun. Cały longplay jest inny niż pozostałe. Bardziej pogodny i optymistyczny zawiera miłosne ballady.

Lato 1970 roku było dla całego zespołu bardzo pracowite z powodu licznych koncertów, których finałem był występ 29 sierpnia na Isle of Wight Festival. Wystąpili tam też m.in. Jimi Hendrix, The Who, Joni Mitchell, Miles Davis i Sly and the Family Stone

W 1970 roku Paul A. Rothchild zrezygnował z bycia producentem – jak się okazało – ostatniej płyty Doorsów z Morrisonem. Przyczyną jego odejścia były narastające problemy Jima z alkoholem oraz zmiana kierunku w jakim podążała muzyka The Doors. Płytę L.A. Woman muzycy The Doors wyprodukowali samodzielnie przy współpracy dźwiękowca Bruce'a Botnicka. Jim Morrison jeszcze przed premierą wyjechał do Paryża, definitywnie kończąc swoją współpracę z The Doors. Jego ostatnim kontaktem z The Doors była rozmowa telefoniczna z Johnem Densmore'em (z którym wśród członków zespołu miał najgorszy kontakt), w której to pytał o powodzenie ostatniego albumu, cieszącego się sporym zainteresowaniem. Jim był bardzo zadowolony z wieści jakie przekazał mu Densmore. Również podczas tej rozmowy wyjawił, iż napisał trochę nowego materiału, który, jak twierdził, mógłby przynieść im spory sukces (w tym czasie Densmore, jak pisał w swojej autobiografii "Riders on the Storm", do ewentualnej ponownej współpracy z Jimem podchodził już raczej niechętnie, gdyż miał dość jego pijackich wybryków). Jim nie zdołał dotrzymać danego słowa o powrocie z powodu swojej nagłej śmierci. Ostatnią piosenką nagraną przed śmiercią Jima był utwór Riders on the Storm.

Karierę grupy przerwała przedwczesna śmierć jej frontmana, Jima Morrisona w lipcu 1971. Co prawda po jego śmierci, jako trio nagrała jeszcze dwa albumy (Other Voices i Full Circle), lecz bez charyzmatycznego wokalisty (śpiewali Manzarek i Krieger) nie była już w stanie odzyskać poprzedniej popularności.

Wyjątkowym albumem w historii grupy jest American Prayer, wydany w 1978 roku. Jest on wyprodukowany na podstawie archiwalnych taśm z nagraniami Morrisona recytującego swe poezje z dograną w tle muzyką trio instrumentalnego.

Dzisiaj muzyka The Doors jest nadal popularna, wydawnictwo Bright Midnight wciąż wydaje nowe płyty koncertowe z archiwalnymi nagraniami.

1. The Doors (1967)

2. Strange Days (1967)

3. Waiting for the Sun (1968)

4. The Soft Parade (1969)

5. Absolutely Live (1970)

6. Morrison Hotel (1970)

7. L.A. Woman (1971)

8. Other Voices (1971)

9. Full Circle (1972)

10. American Prayer (1978)

Komentarze (34):

Ktokolwiek 23 maja 2013 17:31
(+8)
To jest zbyt straszne by mogło być prawdziwe. Ray to bohater mojego dzieciństwa, zwłaszcza, jeśli chodzi o klawisze. :,( Są ludzie, którzy nigdy nie powinni odchodzić. Ale przynajmniej Jim ma nowe towarzystwo.

Slashydlo 21 maja 2013 16:46
(+7)
Ray,będziesz na zawsze w mojej pamięci i w moim sercu,byłeś wspaniałym człowiekem.
R.I.P.

jimmorrison100 21 maja 2013 14:42
(+9)
to takie smutne,że 20.05.2013 roku odszedł od nas Ray...ciężko było mi powstrzymac się od płaczu... :'(

jimmorrison100 4 maja 2013 19:23
(+6)
The Doors byli(są) niepowtarzalni;)

zUa 8 kwietnia 2013 21:35
(-2)
@KotwGlanach: a czy ja napisałam, że odebrałam to w ten sposób? widać ktoś inny nie odznacza się umiejętnością czytania ze zrozumieniem...

a do tematu: jak dla mnie nawet bez Jima byliby cudownym zespołem, do którego mogłabym wracać o każdej porze dnia i nocy, bez względu na wszystko. choć jest faktem, że bez tych poetyckich wstawek Jima pozostawaliby tylko zespołem.

Pokaż powiązany komentarz ↓

Jullciaa 30 marca 2013 19:01 (edytowany 1 raz)
(+5)
@lulu12:
Fajnie, że zauważyłaś tą dziwną tendencję do ubóstwiania Jima. Nie zrozumcie mnie źle, sama uwielbiam gościa. Morrison był (jest?) geniuszem, który na zawsze odmienił rock n rolla. Chodzi o to, że w cieniu Jima stali również wspaniali kompozytorzy i tekściarze. Należy pamiętać, że największe hity Doorsów wcale nie wyszły spod pióra Jima, a Robby'ego Kriegera :) Facet jest niesamowitym twórcą utworów, a Manzarek jest wirtuozem klawiszy. John Densmore bębnił jak nikt inny. The Doors był zespołem składającym się z geniuszy na różnych płaszczyznach.
To takie kilka słów ode mnie :)

Pokaż powiązany komentarz ↓

KotwGlanach 28 marca 2013 17:22
(+2)
@zUa: Przecież @kotka13 nie napisała, że to coś złego, tylko, iż zauważyła owy fakt... Czytanie ze zrozumieniem to naprawdę ważna umiejętność, a wiele osób się nią nie odznacza... :|

Pokaż powiązany komentarz ↓

Rosae 28 marca 2013 15:02
(+2)
Jak dla mnie wszystkie ich piosenki są magiczne.

Ktokolwiek 19 lutego 2013 11:56
(+2)
@lulu12: W zupełności się zgadzam. :) Jim był geniuszem, ale zawsze zwracam uwagę na klawisze Manzarka. Pomyśleć tylko, że to, co słyszymy w "Light my fire" to improwizacja... Aż brak słów... Ray to prawdziwy wirtuoz :)

Pokaż powiązany komentarz ↓

Julia180 23 stycznia 2013 17:21
(+1)
kotka13

Np Ja:D

tekstowo.pl
2 410 984 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 475 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności