Slayer

Slayer – amerykańska grupa muzyczna wykonująca thrash metal, powstała w 1981 roku w Huntington Park. Zespół powstał z inicjatywy gitarzysty Kerry'ego Kinga, który do współpracy zaprosił gitarzystę Jeffa Hannemana, pochodzącego z Kuby perkusistę Dave'a Lombardo oraz basistę i wokalistę Chilijczyka Toma Araya. Już w początkowym okresie działalności muzycy rozwinęli własny styl oparty na intensywnych partiach gitar z partiami solowymi wykonywanymi przy użyciu tremola oraz charakterystycznym śpiewie wokalisty zespołu.

Obecny skład:
Kerry King – gitara (od 1981)
Tom Araya – gitara basowa, wokal (od 1981)
Paul Bostaph - perkusja (1992-2001, od 2013)
Gary Holt - gitara (od 2013)

Byli członkowie:
Jeff Hanneman (zmarły) - gitara (1981-2013)
Dave Lombardo - perkusja (1981-1992, 2002-2013)

1. Show no Mercy (1983)

2. Hell Awaits (1985)

3. Reign In Blood (1986)

4. South Of Heaven (1988)

5. Seasons In The Abyss (1990)

6. Divine Intervention (1994)

7. Diabolus In Musica (1998)

8. God Hates Us All (2001)

9. Christ Illusion (2006)

10. World Painted Blood (2009)

11. Repentless (2015)

Zdjęcia

Fani (810) Dołącz >

Pantera1983ride

dominik8491

JulieMercury

azukiww

melomanka06

GoldemKuba

pablo2243

RockEternal

nalesnior

pawel696

DezPL

Paszczak22

Pokaż wszystkich >>

Komentarze (160):

TheComareq 29 października 2014 21:03

(+2)

...a od Slayera wara, bo najwidoczniej nie wiesz co dobre. Poza tym jesteś j*****m pozerem.

TheComareq 29 października 2014 21:01 (edytowany 1 raz)

(+2)

@Ziomaletto1, przerażasz mnie... Reign In Blood średnie? South Of Heaven gówno? Hell Awaits szajs na miarę Lulu? Jeśli tak masz się wyrażać o iście rasowym thrash metalu, to lepiej już wracaj do tej Metalliki z lat 90-tych, bo smutne pipczenie dla dzieciaków z podstawówki to muzyka wręcz perfekcyjna dla ciebie.

MrCommando1995 29 października 2014 20:02

(+2)

@Ziomaletto1: Kaszanka to jest to czego słuchasz, czyli Load i Reload Metalliki.

Pokaż powiązany komentarz ↓

Ziomaletto1 29 października 2014 15:57

(-2)

Ostatni zespół, jaki polubię, pokocham. Nagrali tyle słabych płyt, że może 4-5 płyt można posłuchać. Już Hell Awaits jak dla mnie to kaszanka na miarę Lulu. Reign in Blood było średnie, aczkolwiek Angel of Death, Jesus Saves i Postmortem rządzą. South of Heaven brzmi tragicznie, ale Silent Scream uwielbiam. Seasons in the Abbys nawet nie słuchałem. Reszta to zwyczajne kaszanki aż do World Painted Blood, które jest najlepszym albumem "Rzeźnika" (tak nazywam Slayera). Nawet debiut nie jest tak idealny.

Ziomaletto1 29 października 2014 15:49

(-1)

@Empirator: Ależ błyskotliwa riposta. Normalnie suchy suchar.

Pokaż powiązany komentarz ↓

TheComareq 21 października 2014 14:51

(+2)

@Ziomaletto1, khe khe khe... KHE KHE KHE!!! <krztusi się>
@Empirator, oprócz tego potrafi dawać podświadome rozkazy! Widziałeś, zakrztusiłem się!

Empirator 20 października 2014 15:47

(+2)

@Ziomaletto1: To jest jeden z cytatów wypowiedzianych przez ufo do ciebie?

Pokaż powiązany komentarz ↓

Ziomaletto1 20 października 2014 09:43

(-2)

@Empirator: Nie zakrztuś się, chłopie.

Pokaż powiązany komentarz ↓

Empirator 18 października 2014 20:04

(+2)

@TheComareq: Ty, a to jest możliwe. Mogły podjąć próbę gwałtu na nim, poprzez spust w dupie wstrzyknęli mu swoją kosmiczno-niebieską spermę co wpłynęło na jego "świadomość" i pamięć.

Pokaż powiązany komentarz ↓

TheComareq 18 października 2014 18:45 (edytowany 1 raz)

(+2)

@Empirator, daj mu szansę. Niech próbuje być inteligentny na swój sposób :) Wprawdzie nic z tego nie rozumiem, ale... niech będzie, może jakiś kosmita czyta akurat to wszystko, po czym odkryjemy nową cywilizację? xD

Pokaż starsze komentarze