Teksty piosenek > E > Epica > O zespole
2 410 688 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 638 oczekujących
Epica
epica

Epica to holenderska grupa muzyczna wykonująca symfoniczny metal. Powstała w 2002 roku w Rotterdamie z inicjatywy Marka Jansena. Obecna nazwa grupy inspirowana jest albumem grupy Kamelot pod tytułem „Epica”.

Na początku 2002 roku Mark Jansen opuścił After Forever z powodu różnic artystycznych i rozpoczął swój projekt muzyczny, który początkowo nazwał „Sahara Dust”. Pod koniec 2002 roku, zespół zaprosił do współpracy Helenę Michaelsen (z Trail of Tears) jako wokalistkę, ale szybko została ona zastąpiona przez mezzo-sopranistkę Simone Simons, będącą w tym czasie dziewczyną Jansena. Skład został zamknięty przez gitarzystę Ada Sluijtera, perkusistę Jeroena Simonsa, basistę Yvesa Hutsa i klawiszowca Coena Janssena. Nazwa zespołu została zmieniona na Epica, na krótko przed wydaniem pierwszego pełnometrażowego albumu - The Phantom Agony.

W muzyce stosują elementy muzyki klasycznej i inne ozdobniki, używając przy tym szerokiej gamy instrumentów oraz chórów. Album The Score jest całkowicie symfoniczno-instrumentalny.


Obecny skład zespołu:

Simone Simons - śpiew (mezzosopran)
Mark Jansen - growl, gitara elektryczna
Isaac Delahaye - gitara elektryczna
Rob van der Loo- gitara basowa
Coen Janssen - instrumenty klawiszowe
Ariën van Weesenbeek - instrumenty perkusyjne


Dyskografia:

(2002) Cry For The Moon (Demo) jako „Sahara Dust”
(2003) The Phantom Agony (LP)
(2003) The Phantom Agony (SP)
(2004) Feint (SP)
(2004) Cry For The Moon (SP)
(2004) We Will Take You With Us (DVD)
(2005) Consign to Oblivion (LP)
(2005) Solitary Ground (SP)
(2005) The Score - An Epic Journey (LP)
(2005) Quietus (Silent Reverie) (SP)
(2006) The Road To Paradiso (Kompilacja LP)
(2007) Never Enough (SP)
(2007) The Divine Conspiracy (LP)
(2008) Chasing the Dragon (SP)
(2009) Design Your Universe (LP)
(2012)Requiem For The Indifferent
(2014)The Quantum Enigma
(2016)The Holographic Principle
(2017) Epica vs Attack on Titan Songs
(2017)The Solace System
(2019)The Acoustic Universe
(2020)The Quantum Enigma (B-sides)
(2021)Omega
(2021)Omegacoustic
(2021) Omega Alive (Live album)

1. The Phantom Agony (2003)

2. Consing to Oblivion (2005)

3. The Score - An Epic Journey (2005)

4. The Divine Conspiracy (2007)

5. Design Your Universe (2009)

6. Requiem For The Indifferent (2012)

7. The Quantum Enigma (2014)

8. The Holographic Principle (2016)

9. The Solace System (2017)

10. Epica vs Attack on Titan Songs (2017)

11. The Acoustic Universe (2019)

12. The Quantum Enigma (B-sides) (2020)

13. Omegacoustic (2021)

14. Omega Alive (Live album) (2021)

15. Omega (2021)

Komentarze (41):

malwina9374 21 marca 2014 15:06
(0)
Słyszeliście już najnowszy singiel "The Essence of Silence"? Jak Wam się podoba?

malwina9374 13 lutego 2014 21:08
(0)
Premiera płyty przewidziana na 02.05.2014 r.

oxycort 19 stycznia 2014 11:51
(-3)
katastrofa jak sie chwalicie/simone jest sliczna,ale koncertowo nie daje rady...sharon...taria... sa najlepsze. obie... darkphoenix...nikt o Tobie nigdy nie uslyszy....cwicz sobie glos i 20lat a koncerty w germanii sa tragiczne... i proonuje zwiedzic inny kraj...duli500 koncert to koncert...nie idziesz po to by posluchac plyty tylko zeby zobaczyc artyste.... ale macie zryte berety...kto jest gorszy kto lepszy...Anette z nightwish...tez ma swoje bole koncertowe....jeden koncert jest lepszy drugi gorszy....F OFF

Mandariane 12 stycznia 2014 11:58
(+2)
Epica...ach Epica, Epica, Epica...Kocham ten zespół, tak samo jak Nightwish ma w sobie TO COŚ. Smyczki+gitara i oczywiście niesamowity głos Simone daje cudowny efekt.

MissFortune 23 sierpnia 2013 18:44
(+1)
@darkphoenix: i po co wypowiedź w takim tonie? W swojej inteligencji nie zauważyłaś, że to jest portal, na którym wypowiadają się ludzie na ogół nie posiadający edukacji muzycznej? Nie wiem, czy chciałaś błysnąć w jakiś sposób, czy może uważasz ludzi za idiotów skoro poczułaś powołanie, żeby oświecić ich w tej dość oczywistej kwestii? Być może umknęło Ci, że na tym forum ludzie mówią tylko o swoich gustach i tylko w takim kontekście należy rozpatrywać "lepszość" jednej wokalistki od drugiej? Nie trzeba geniusza, żeby domyślić się, że wyszkolona wokalistka będzie lepsza od amatorki (wokalistki półprofesjonalnej, żeby nikt nie poczuł się urażony) i nie potrzeba zadufanych w sobie typów, którzy sprzedają w chamski sposób ten fakt jako prawdę objawioną. Co do Pani Turunen, dla mnie jest co najwyżej poprawna. Ginie w morzu śpiewaczek co roku wypluwanych przez niezliczone konserwatoria, które to panie nie mają w sobie absolutnie nic poza wyuczonymi umiejętnościami, żadnych emocji, żadnej osobowości, jak roboty wyprodukowane, żeby idealnie odśpiewywać partie wszelakie. Jest płaska, bez wyrazu, zawsze odnosiłam wrażenie, że na siłę istnieje w muzyce, do której w ogóle nie pasuje. I gdyby, tak jak pisze Tormentor, była chłodna, uznałabym to za jej cechę. Ale ona jest nijaka.
Właściwie równie niepasująca wydaje mi się Simone. Słyszałam i widziałam Epicę raz, dawno temu, ale nadal nie mogę wyrzucić z pamięci Simone nie potrafiącej nawiązać kontaktu z publicznoscią, a dalej po koncercie stojącej jak woskowy manekin, nieodzywającej się ani słowem, kiedy ludzie wokół piszczeli na jej widok. Być może to kwestia gorszego dnia, ale nie jestem jedyną, która odniosła podobne wrażenie. Być może obecnie to wygląda inaczej, jeśli tak, skorygujcie mnie.
Dla mnie o klasie wokalistki decyduje najbardziej to, jak ta potrafi się sprzedać. Chodzi o to, ile pasji wkłada w to, co robi, ile emocji, jak do tego podchodzi. Sypnę banałem, ale w muzyce chodzi przede wszystkim o uczucia. Warsztat jest i ważny, i znacznie ułatwia pracę, ale często schodzi na drugi plan. Wiele można wybaczyć wokalistce z brakami, jeśli wkłada całą swoją osobę w to, co wykonuje (chyba, że jest się nadętym wytykaczem cudzych błędów, wtedy przeszkadza wszystko). Ubóstwiam muzykę metalową (i pochodne) w równym stopniu, co muzykę klasyczną i uważam za dość krzywdzące, że w pewnym aspekcie pierwsza uchodzi za gorszą od drugiej. Zawsze powtarzam, że gdyby którykolwiek z wielkich żył obecnie, żadna siła nie zmusiłaby go, żeby wykonywać muzykę, którą napisał ktoś inny.

Pokaż powiązany komentarz ↓

Tormentor 19 sierpnia 2013 12:21
(+3)
Moim zdaniem pod względem techniki śpiewu jak i rozpiętości skali głosu Tarja jest bez wątpienia lepsza od Simone ( i od każdej znanej mi wokalistki), ale pod względem barwy głosu i emocji w nim zawartych, Simone według mnie przewyższa Tarje. Wokal Finki zawsze wydawał mi się taki... chłodny. Także same kompozycje Nightwish z kilkoma wyjątkami nie przypadły mi do gustu. Druga sprawa to wokal wspierający, który w Nightwish niczym ciekawym się nie wyróżnia, podczas gdy Epica zachowuje bardzo fajny kontrast pomiędzy anielskim głosem Simone a piekielnym growlem Marka :) Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia, doceniam Nightwish za ich ogromny wkład w symfoniczny metal i szanuję fanów zespołu i Tarji, ale ich muzyka po prostu do mnie nie trafia.

Mandariane 21 lipca 2013 15:33
(+4)
Wiadomo jedno-Epica to świetny zespół.

darkphoenix 3 czerwca 2013 21:21
(-2)
cóz, Simone jest gorsza od Sharon, albo juz wgl ze Tarja Turunen jest gorsza od sharon - swiadczy o pewnym poziomie - a dokładniej o zupełnym braku wiedzy muzycznej JAKIEJKOLWIEK. Ja uczę się śpiewu klasycznego od 10 ponad, tak wyszło że studiuje śpiew oratoryjny ale boże... jestem wielka fanką epici od zawsze, po prostu uwielbiam głos Simone ale po prostu w swojej inteligencji wiem, że ona nigdy nie bedzie technicznie i wokalnie tak dobra jak Turunen - która ma skończone jedne z najbardziej prestiżowych uczelni a na swoich koncertach klasycznych, bo miałam okazje byc we wrocławiu gdzie wykonywala utowry muzyki klasycznej - spiewa najtrudniejsze utwory świata gdzie Sharon mogla by stać i płakać. Ona się nie umywa do tarji czy Simone - co najwyzej ktoś może powiedzieć ze ma ciekawszy głos wgl jego opini... no ale cóż, tego typu stwierdzenia w ustach ludzi ktorzy o śpiewie maja takie pojęcie jak ślepy o kolorach zaaaawsze mnie bawiły. Jakkolwiek Simone nie ma takiej techniki jak ex-nightwish - to uwielbiam ja najszczerzej na świecie i zawsze będe, a jej koncert w niemczech bardzo mi się podoba - i pozwole sobie mieć swoje zdanie że to wokal WT jest tragiczny, na ich koncercie wyszłam w połowie i czekalam na nastepnego artyste, dramat, co kawałek to totalne udowodnienie braku umiejętności wokalnych - jedynie posiada wysoki głos. EPICA FOREVER :) i ReVamp troche też ! Floor akurat w swoim zespole, nie w NW też daje rade! Ale Simone i.m.o nie przebije ;)

MissFortune 29 marca 2013 11:38
(+2)
W obronie Simone, choć za nią nie przepadam, przytoczę fakt, iż ona sama stwierdziła, że długo nie lubiła swojego własnego głosu i wokali. Dopiero w okolicach Design your universe się z nimi przeprosiła. Załóżmy więc, że teraz śpiewa tak, jak chce śpiewać. A myślę, że lepiej, kiedy wokalistka śpiewa tak, jak jej pasuje a nie tak, jak tego po niej oczekują inni.

duli500 11 lutego 2013 13:30
(0)
Lubie Simone, ale na żywo nie brzmi tak jak na albumie. Strasznie kaleczy, wiem bo byłam na ich koncercie w wiedniu :D Mimo to i tak ją uwielbiam. Zanim zaczniecie hejtować, pisząc że żaden artsta nie brzmi tak dobrze jak na płycie to posłuchajcie Sharon den Adel. Kocham ją i jednocześnie nienawidzę za to, że na płytach śpiewa gorzej niż na żywo :D Ta kobieta ma niesamowicie wysoki i silny głos, a śpiewa bardzo nisko :/ Tarja i simone mimo, że są super to do pięt jej nie dosięgają.

tekstowo.pl
2 410 688 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 638 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności