Bring Me The Horizon

Brytyjski ( utworzony w Sheffield w 2004r.) zespół muzyczny, zespół wykonujący szeroko pojętą muzykę rockową (we wczesnej działalności deathcore oraz metalcore).
Nazwa formacji pochodzi z filmu "Piraci z Karaibów", gdzie Kapitan Jack Sparrow wykrzyczał zdanie "Now... Bring me that horizon." słowo '"that" zostało zastąpione "the" i od tego czasu oficjalna nazwa zespołu to "Bring Me the horizon".

Oliver "Oli" Sykes - wokal prowadzący
Lee Malia - gitara prowadząca, wokal wspierający
Jordan Fish - elektronika, keyboard, wokal wspierający
Matt Kean - gitara basowa
Matt Nicholls - perkusja

Curtis Ward - gitara (2004–2009)
Jona Weinhofen - wokal, gitara (2009–2013)

1. This Is What the Edge of Your Seat Was Made For (2004)

2. The Bedroom Sessions (2004)

3. Count Your Blessings (2006)

4. There Is a Hell, Believe Me I've Seen It. There Is a Heaven, Let's Keep It a Secret (2010)

5. The Chill Out Sessions (2012)

6. Sempiternal (2013)

7. That’s the Spirit (2015)

8. That's The Spirit (2015)

9. Live At Wembley (2015)

10. Amo (2019)

11. Post Human: Survival Horror (2020)

Zdjęcia

Fani (1233) Dołącz >

Jaina456

pablo2243

julix281

chemicaltaste

Aldaron87

kaktusclique

czarnyaniol11

Barto1337

FallenAngelx

WhatsYourDamage

MissFreya

TenshiBlack

Pokaż wszystkich >>

Komentarze (133):

Czoko9880 10 sierpnia 2011 22:24

(+3)

Uwielbiam ich ;D ,aja zajebista muze, a Oli ma taki look że odlatuje....<3

Imaginationx3 5 sierpnia 2011 18:14

(+6)

świetni są !

SamanthaR 25 lipca 2011 10:07

(+7)

BMTH są zajebiści, ten zespół mnie odmienił. Nie wiem jak można lubić zespół za wygląd członków/wokalisty. Pozatym , choć Oli to geniusz, i zajebiscie robi to co robi, to to nie jest tylko Oli ale BMTH, cały zespół.
Co do Lady Gagi - nie wiem czemu ona jest na jednym poziomie wg was razem z Seleną Gomez... To naprawde jest nieco wyższy poziom od gwiazdek disneya.... -.-

mcrsupporter 1 maja 2011 10:57

(+13)

@kikusia22 właśnie zamierzałam podjąć z Tobą dyskusję, jednakże wchodząc na Twój profil i widząc tam Emily Osment, Lady Gagę i Selenę Gomez, stwierdziłam, iż będzie to rozmowa poniżej poziomu krytyki, tak więc zaniechałam owego pomysłu.