Tekst piosenki:
Każda sroczka swój ogonek tylko chwali
Tak z sąsiadką żeśmy się przekomarzali
Wychwalalim swoich chłopów pod niebiosa
Antoś, mówię, to typowy wzór herosa
Baba słucha, aż kopara jej opadła
Ja ze śmiechu z taboretu prawie spadłam
Nakłamałam, tyle ile tylko wlazło
Teraz tamta sroka włazi w moje gniazdo
Ref.:
Herbu zielona pietruszka
Sąsiadka Antkowi wlazła do łóżka
Niech jasny piorun to strzeli
Bo się miziali w mojej pościeli
Herbu zielona pietruszka
Wsadzę Antosia za karę na ruszta
Niech zapamięta na wieki
Że to co moje, to nie innej sroki
Antoś zdrady się wypiera w żywe oczy
Gada: żadna baba mnie już nago nie zobaczy
Ona sama mi do wyrka tu wskoczyła
Ja myślałem, że to ty, żoneczko miła
Już nie będę więcej chłopa wychwalała
Niech se myślą, że niemota z niego cała
Lecz sąsiadka całej wiosce rozgaduje
Że mój Antoś innej w łóżku wypatruje
Ref.:
Herbu zielona pietruszka
Sąsiadka Antkowi wlazła do łóżka
Niech jasny piorun to strzeli
Bo się miziali w mojej pościeli
Herbu zielona pietruszka
Wsadzę Antosia za karę na ruszta
Niech zapamięta na wieki
Że to co moje, to nie innej sroki (2 x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):