Teksty piosenek > Y > Yez Yez Yo > D.I.S
2 410 983 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 462 oczekujących

Yez Yez Yo - D.I.S

D.I.S

D.I.S

Tekst dodał(a): marco_10 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Lady143 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Siema! Ja jestem Dominik, a to Sebastian,
teraz czas na dis, sprawdź nas
wraz z chłopakami szanowani zawodnicy
prostym przekazem, prosto z ulicy
trzymać sie zasad - hasło przewodnie
wszystkie kurwy zesrają się w spodnie
zgodnie z tradycją rap nigdy pod presją
jebać frajerstwo, niewątpliwą kwestią
dziś jestem bestią na hip-hopowej scenie
to co teraz czuje nazywam wkurwieniem
musisz być - żeby przeżyć w tych dźwiękach
jeśli jesteś słaby to psyhika klęka
wstawaj chłopaku, zawsze wyciągnięta ręka
damy rade, ziomek nie pękaj
idź za głosem serca i uważaj na przypałów
żeby przyczajony pies Cie nie schwytał.
Jesteś na dzielnicy to pamiętaj o zasadach
dziesięciu przykazaniach i o Bogu
chcesz łamać jego prawa to miej konkretny powód
po prostu rób tak żeby nie narobić smrodu
bądź co bądź, bądź sobą
ja za wszelką cenę nie chce wybić Cie z tonu
na widok hajsu nie tracę rozumu
wszyscy razem z fifką, nie dajmu się złapać policyjnym dziwkom.
Dis to ostrzeżenie słuchaj uważnie
nadchodzimy kurwa i dopiero się zacznie
rzucą wyzwanie dla ogółu kurestwa
to wasza klęska.
Skoro zacząłem to nie moge przestać - jadę
Yez Yez Yo to nie żaden przypadek
dam Ci dobrą radę z nią idź przez zycie
jebać frajerstwo i jebać policje.


D.I.S synu, tym stylem rymu rozjebać skurwysynów
D.I.S wybacz mi Boże, jebać frajerów, bo tak być nie może
D.I.S synu, tym stylem rymu rozjebać skurwysynów
D.I.S wybacz mi Boże, bo tak być nie może.


Chcesz posłuchać jak się rapuje tutaj (rap na ulicach)
reprezes Nowa Huta
koniec żartów w naszej ręce batuta, rozpędzam się.
Najwyższy czas pokazać wszystkim
rap który rzuca na kolana, na pyski
hardcore przede wszystkim
mam to w sobie od kołyski
jarając dżisy popijając browar
tworzymy w tym mieście najlepszy towar
weź sie schowaj to nie jest żoł
miażdżymy mózgi bitami i flow
pytasz z kąd sie wziął, ten jest KRK teraz już wiesz
to południe sprawdź to nie ma zmiłuj
hardcore stylu wypalony na winylu hata skurwysynu.
Zostaje ulicy gniew
ziom za zioma, krew za krew to natury zew
bo z reguły jestem spokojny
zmieniam się w bestie w obliczu wojny
jestem jednym z synów ulicy
to imię które noszą prawdziwi zawodnicy
czarny dekalog rządzi moim światem
rap gram dla bliskich a frajerów gwałce rapem
zapamietaj - frajerów gwałce rapem.
Celuje tylko w stronę frajerstwa
nie wyjmiesz ostrza ze swojego serca
parówo wsród nas nie znajdziesz miejsca
juz za późno rozjebałaś się dziwko
próbowałaś sie bronić ale papier mowi wszystko
są zasady których ludzie przestrzegają
a Bóg pomaga tym ktorzy sobie pomagają
a Bóg pomaga tym ktorzy sobie pomagają


D.I.S synu, tym stylem rymu rozjebać skurwysynów
D.I.S wybacz mi Boże, jebać frajerów, bo tak być nie może
D.I.S synu, tym stylem rymu rozjebać skurwysynów
D.I.S wybacz mi Boże, bo tak być nie może.


D.I.S szanowani zawodnicy, ulicy gniew, zapamiętaj
D.I.S slyszysz, jebać frajerstwo, zapamiętaj
D.I.S wszystkie kurwy zesrają się w spodnie, zapamiętaj
D.I.S nigdy pod presją, jebać policję, zapamiętaj
Yez Yez Yo

Betonowy kanion, chłopaki huliganią
policjanci się uganiają, Ci huśtają banią
bit daje im tryk i nie mogą przestać bić w bit
mają instynkt bić w rytm
przychodzi czas gdy się zmienia obrót spraw
podoba Ci się rola gnoja
to łap tych do jasnej...ee
cały betonowy las ten
ma się jednak całkiem, całkiem co?
Yez Yez Yo
rozpierdol cipki, to uczy sie na uliczny bit street
fenka, dopiero kurwa się rozpędzam
a gdzie ta płenta wyrabiam na zakrętach
zapamiętaj jak KRK
i już nie pytaj jak rap się ma tu
to nie mordy z plakatów bez falsyfikatów
nie chce widzieć frajerstwa co wczuwa się w to
to dla was klęska kogo to sens ma
ten rap szaleje dla młodych wilków
choć by ich było kilku kilku
dla tych chwil tu z nimi utożsamiam swoje dzieje
z nimi się śmieje, kiedy południowy wieje
z nimi nadzieje dziele
z nimi przypalam ziele i z nimi płaczę, z nimi płaczę
właśnie tak wtedy gdy źle jest.
Rozumiesz już po co uniósł się ten kurz
teraz krusz i puść najlepszy rap z dzielnicy
bit, który niszczy rym, który krzyczy
rap na ulicy, rap na ulicy
styl, który wszystkim wam mordy zamyka
rap na ulicach, znajdź zawodnika
Sopijo, Tejo, El Dominio z skurwioną miną
spustoszenie czynią dziś skurwysynom.


D.I.S synu, tym stylem rymu rozjebać skurwysynów
D.I.S wybacz mi Boże, jebać frajerów, bo tak być nie może
D.I.S synu, tym stylem rymu rozjebać skurwysynów
D.I.S wybacz mi Boże, bo tak być nie może.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (2):

karrie 13 stycznia 2011 19:37
(0)
Zgadzam się z lewy1509 . Poprawić błędy albo najlepiej w ogóle nie brać się do pisania tekstów czyiś utworów. Jest sporo błędów. ; /

lewy1509 14 listopada 2010 12:29
(0)
Są błedy w tym tekscie np: Siema! Ja jestem Dominik, a ty Sebastian, Powinno byc a to Sebastian, a nie sa tez gdzie indziej nie bd pisal ^^ prosze albo sie poprawic albo wogole nie pisac ^^

tekstowo.pl
2 410 983 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 462 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności