Wzgórze Syjon - Głoszę dzisiaj pokój

Głoszę (dzisiaj) pokój, pokój, pokój
W moim sercu spokój, spokój, spokój,
Bo zwyciężył Lew ponad Babilonem
Dzięki niemu życie w mnie płonie, płonie

Pokonał on Babilon
Grzech i zamęt zdeptał – tak wspaniały On
Ponad całym światem Jego chwały tron
Król pokoju – zawsze będę wielbił go
On starodawnego węża zgniata głowę
Przy Nim z życia wrogiem przegrać już nie mogę
Zaprowadzi w całym świecie błogi pokój
A ja stanę też u Jego boku

Ponad Niego nie ma wodza ani pana
Jego siłą żyję od samego rana
Razem pokonamy wszystkie walki trudy
I zwycięży Lew z pokolenia Judy
Dzięki niemu co dzień jestem wojownikiem
Nie poddaję się choć nie raz ciężko jest
Przy Nim mogę walczyć z wojennym okrzykiem
Przy Nim zwyciężając mogę śpiewać pieśń

Jego znamię wojownika na mym czole
W moich żyłach teraz krąży jego krew
Razem z Nim w zwycięstwa ruszam w drogę
Do pokoju i miłości czuję zew
Chociaż władca ziemi staje na mej drodze
Mogę powstać i na nowo zacząć żyć
Chociaż wróg mi podkłada swoją nogę
Lew zwycięży przy Nim pragnę być