Wzgórze Syjon - Dzięki za uśmiech (Ks. Robert Duda)

Dzięki za uśmiech, dzięki za łzy
Dzięki, że jesteś przy mnie – choć nie odważył się nikt
Właśnie tak - chcę podziękować Ci
Ciągle wyrywa się serca krzyk
Twe Słowo jak balsam koi – to właśnie cały Ty
Ciągle więc chcę dziękować Ci

Chociaż przegrywam to nic
Chociaż upadam, to Ty
Ciągle podnosisz i szepczesz z miłością – znów żyj pełną piersią
Choć przebaczenie to trud
Wad i upadków jest w bród
Ty dajesz szansę by wrócić do Ciebie – więc krzyczę

Ciągle od nowa chcę grać
Choć serce tak trudno dać
Ty jesteś choć wielu poszło – nie patrząc za siebie
Jesteś gdy dobrze i źle
Wciąż czuję spojrzenie Twe
Dajesz mi szansę by z Tobą pod niebo się wznieść

Chociaż trudno sobą być
W udawanym świecie
Twoje Słowo żywe wciąż
Siłę z sobą niesie
Chociaż mocno staram się
Z Tobą mogę więcej
Dzięki Ci że jesteś tu
Krzyczy we mnie serce