Wuwunio - Zostaw Tego Leszcza

[WuWunio]
Powiedz szczerze, ale powiedz prawdę
Jak taki frajer wyrwał taką gwiazdę?
Mam bekę zawsze, jak widzę was razem!
Idzie królewna, za nią kroczy błazen
Ej, on wygląda jak gej
Nie męcz się bejbe, po prostu go zmień
Ale lepiej późno niż wcale
Palec środkowy, pogoń tę lamę
W łóżku znudzona, gapisz się w sufit
Odpuść już zioma po prostu musisz
Jak to możliwe, ciągle się głowię
Zmień co wadliwe na lepszy model

[Ref]
Ej, przecież sama to wiesz, że to jest zwykły leszcz
Ja dam Ci to czego chcesz, znów poczujesz ten dreszcz. x2

[WuWunio]
Jesteś królową , on jest Twoim giermkiem
Chcesz być jego żoną, ja rozkładam ręce
On jest żałosny, Ty zgarniasz propsy
Nie myśl sobie bejbe, że jestem zazdrosny
Po prostu mnie boli marnowany talent
Na co Ci mężczyzna potulny jak baranek?
Wiesz, że mam rację, popatrz na to z bliska
Przecież tylko pizdka jedzie na pół gwizdka
On ciepła klucha, wiem, kiepsko rucha
Skucha! Są tacy, którzy chcieliby Cię schrupać
Upaść można nisko, ale trzeba powstać
Weź go zostaw i wpadnij do mnie possać

[Ref]
Ej, przecież sama to wiesz, że to jest zwykły leszcz
Ja dam Ci to czego chcesz, znów poczujesz ten dreszcz. x2

[Verte]
Wbijać, nawijać? Słuchaj, chłop robi za kleszcza
Wbiła, podbiła, nawijam - Zostaw tego leszcza!
Tequila, gramy w bilard, później fiesta
Frajer bez manier, ja wiem jak Cię rozpieszczać
Jest imprezka, tutaj jest tak hardcore, nie radio Eska
Płonie Westag, słuchaj weź płaci ten taks co do centa
Potem tonie w sentymentach i nie żal delikwenta
Buzi buzi za banknotów plików stos
Nawijam makaron na uszy jak tuzin Ricków Ross
Wciskam guzik, to batalia, X-on Frost
Luzik mała, zaćwierkasz wysoko jak drozd
Zostaw tego leszcza! Dość! Co to za gość?! Zwykły łoś
Chodź! Wiesz, że mam to coś, typ zagubiony jak z serialu Lost
A ty mała na kolana i o miłość proś