Tekst piosenki:
Lisek
Wybierz swoją drogę i nie pytaj mnie o zdanie
Ja już swoją wybrałem i niech tak zostanie
Bo idę dalej, nigdy się nie zatrzymuję
To w prawdziwej szkole życia co drugi się marnuje
To nie są zbędne słowa tylko prawda na faktach
Nie jeden małolat ma wyrok za blanta
Uwierz w te słowa i nie przejmuj się niczym
To jest życie ulicy to jest życie na dzielnicy
Ja swoją pamiętam i ciągle ją wspominam
Bieganie po podwórkach zasyfiałych kamienicach
Trudne dzieciństwo i moja ulica
Przyczyniły się do tego co leci w głośnikach
Ja wybrałem taką drogę i wcale nie żałuję
W dobrą stronę się kieruje, bo tu życie motywuje
Więc posłuchaj chłopak sam wybierasz sobie drogę
Ty mi pomogłeś i ja Tobie też pomogę pięć
Ref.x2
Wybierz swoją drogę to dla naszych ludzi leci
Nie jeden kręcił blanty a teraz kurwa siedzi
Sprzedali go sąsiedzi jebani konfidenci
Podwórkowy rap wjeżdża o kozackiej treści
Kondziu
Sam musisz wiedzieć ziomek jaką chcesz iść ścieżką
Bo najwięcej pieprzą ci co są kurwa pod kreską
Oni wiedzą najwięcej wytyczają Tobie drogę
Pokazują Ci skróty i podkładają kłodę
Co to kurwa za koledzy weź odpowiedz na pytanie
Po chuj się wpierdalasz jak robisz zamieszanie
Chciałeś niby dobrze, ale coś kurwa nie wyszło
Niby byłeś przyjacielem ale teraz jesteś dziwką
Wyjebałeś mnie, więc ja wypierdalam towar
Tak skurwysynu to dla ciebie są te słowa
Teraz kurwa idę ziomal tej swoją ścieżką
I mam wyjebane na tych co się prężą
Wielcy kurwa znawcy tej co to nie oni
A nie dostałem od nich kurwa pomocnej dłoni
Uświadomiłem sobie komu ufać a komu nie
Idę swoją drogą reszta pierdoli mnie
Ref.x2
Wybierz swoją drogę to dla naszych ludzi leci
Nie jeden kręcił blanty a teraz kurwa siedzi
Sprzedali go sąsiedzi jebani konfidenci
Podwórkowy rap wjeżdża o kozackiej treści
Grzybek
Orient w tym co robisz ze wszystkiego zdaj se sprawę
Napierdalam tu temat z bloków bo tak się wychowałem
Temat kurew poznałem z tym co gadałem przestałem
Czego chciałem nie miałem bez ojca se dorastałem
Nie przez to że nie poznałem, lecz kurwa z nim nie mieszkałem
Teraz robie swoje bo wybieram swoją drogę
Histrię miasta znam a za swoim bratem zawsze stoję
Trochę tego przerobiłem, gdy ktoś się wpierdala w teren
Reprezentant swoich ludzi tak jak reprezentant siebie
Ref.x2
Wybierz swoją drogę to dla naszych ludzi leci
Nie jeden kręcił blanty a teraz kurwa siedzi
Sprzedali go sąsiedzi jebani konfidenci
Podwórkowy rap wjeżdża o kozackiej treści
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):