Teksty piosenek > W > Włodzimierz Wysocki > Канатоходец
2 423 667 tekstów, 31 294 poszukiwanych i 407 oczekujących

Włodzimierz Wysocki - Канатоходец

Канатоходец

Канатоходец

Tekst dodał(a): Aleksandra0709 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): MariuszSynak Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Aleksandra0709 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Он не вышел ни званьем, ни ростом.
Не за славу, не за плату -
На свой, необычный манер
Он по жизни шагал над помостом -
По канату, по канату,
Натянутому, как нерв.

Посмотрите - вот он
без страховки идет.
Чуть правее наклон -
упадет, пропадет!
Чуть левее наклон - все равно не спасти...
Но должно быть, ему очень нужно пройти
четыре четверти пути.

«Он дойдет, он дойдет!» - уверяли
Трех медведей из Малайи
Морские ученые львы, -
Но упрямо и зло повторяли
Попугаи, попугаи:
«Ему не сносить головы!»

Посмотрите - ведь он
без страховки идет.
Чуть левее наклон -
упадет, пропадет!
Чуть правее наклон - все равно не спасти...
Каждый вечер зачем-то он должен пройти
четыре четверти пути.

И лучи его с шага сбивали,
И кололи, словно лавры.
Труба надрывалась - как две.
Крики «Браво!» его оглушали,
А литавры, а литавры -
Как обухом по голове!

Посмотрите - вот он
без страховки идет.
Чуть правее наклон -
упадет, пропадет!
Чуть левее наклон - все равно не спасти...
Но теперь ему меньше осталось пройти -
уже три четверти пути.

«Ах, как жутко, как смело, как мило!
Бой со смертью - три минуты!» -
Раскрыв в ожидании рты,
Из партера глядели уныло
Лилипуты, лилипуты -
Казалось ему с высоты.

Посмотрите - вот он
без страховки идет.
Чуть правее наклон -
упадет, пропадет!
Чуть левее наклон - все равно не спасти...
Но спокойно, - ему остается пройти
всего две четверти пути!

Он смеялся над славою бренной,
Но хотел быть только первым -
Такого попробуй угробь!
Не по проволоке над ареной, -
Он по нервам - нам по нервам -
Шел под барабанную дробь!

Посмотрите - вот он
без страховки идет.
Чуть правее наклон -
упадет, пропадет!
Чуть левее наклон - все равно не спасти...
Но замрите, - ему остается пройти
не больше четверти пути!

Закричал дрессировщик - и звери
Клали лапы на носилки...
Но прост приговор и суров:
Был растерян он или уверен -
Но в опилки, но в опилки
Он пролил досаду и кровь!

И сегодня другой
без страховки идет.
Тонкий шнур под ногой -
упадет, пропадет!
Вправо, влево наклон - и его не спасти...
Но зачем-то ему тоже нужно пройти
четыре четверти пути!

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Włodzimierz Wysocki Linoskoczek, tłum. ks. Mariusz Synak, Słupsk. Wykonanie pod linkiem: https://youtu.be/smMLgBhyPlY

Nie wyróżniał się wzrostem ni maścią,
Nie dla grosza czy poklasku
Piął się zręcznie i cichł każdy szmer
Lubił kroczyć nad życia przepaścią
Po cienkiej linie, cienkiej linie
Napiętej jak żywy nerw

Patrzcie tam – oto on bez lin wspiął się pod dach
W prawo ruch, drobny skłon – jest bez szans, spadnie w piach
W lewo ruch, drobny skłon – zła zabierze go śmierć
Ale z losem igrając czuje, że musi przejść
Cztery czwarte drogi tej

Reflektory go z tropu zbijały
Kłuły w oczy, niczym laury
Trąbka darła gardło za dwie
Krzyki „Brawo!” go ogłuszały
A bębny grały, bębny grały
Ich huk jak obuchem w łeb.

Patrzcie tam – oto on bez lin wspiął się pod dach
W prawo ruch, drobny skłon – jest bez szans, spadnie w piach
W lewo ruch, drobny skłon – zła zabierze go śmierć
Lecz zostało mu mniej – teraz musi już przejść
Ledwie trzy czwarte drogi tej

Ach, jak strasznie, jak śmiało, jak miło
Bój ze śmiercią trzy minuty
Tam na dole rósł dziki szum
Setki głów usta swe rozdziawiło
Liliputy, liliputy! –
Z wysoka patrzył na tłum

Patrzcie tam – oto on bez lin pnie się pod dach
W prawo ruch, drobny skłon – jest bez szans, spadnie w piach
W lewo ruch, drobny skłon – zła zabierze go śmierć
Ale cicho! W spokoju pozwólcie mu przejść
Już tylko dwie czwarte drogi tej

Za nic miał gromkie „ochy” i „achy”
Wszędzie chciał być zawsze pierwszym
Twardy i chłodny jak lód
To nie liną chybotał pod dachem
Szarpał nerwy, nasze nerwy -
Pod werble kolejny krok w przód

Patrzcie tam – oto on bez lin wspiął się pod dach
W prawo ruch, drobny skłon – jest bez szans, spadnie w piach
W lewo ruch, drobny skłon – zła zabierze go śmierć
Wstrzymać oddech! Ostatnią już dajcie mu przejść
Jedną czwartą drogi tej

Krótki krzyk – los litości tu nie ma
Lwy ryczały, jak syreny
Rozniósł się śmierci wiew
Czy zgubiła go pycha, czy trema?
W piach areny, w piach areny
Wsiąkała gorycz i krew

Dzisiaj też inny ktoś śmiało pnie się pod dach
Lina cienka jak włos - jest bez szans, spadnie w piach
Tu czy tam lekki skłon - zła zabierze go śmierć
Ale z losem igrając, czuje że musi przejść
Cztery czwarte drogi tej…

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 423 667 tekstów, 31 294 poszukiwanych i 407 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności