Wiśniosz - Walczymy razem

Nie będzie taki śmieć jak ty mówił nam jak mamy żyć (walczymy razem, walczymy razem)
Nie wywoła brzydki gest więcej u nas żadnych łez
(walczymy razem, walczymy razem)
Nie poskromi naszych serc piana z pyska ani hejt
(walczymy razem, walczymy razem)
Nie odbierze głosu nam żaden szczekający cham
(walczymy razem, walczymy razem)

Będziemy wiecznie kolorowi, każdy tu każdego broni
My w uśmiech a wy w cegły uzbrojeni aż po zęby
My będziemy walczyć póki sił nam kurwa starczy
Będziemy kochać kogo chcemy i ubierać się jak chcemy

Szara eminencja nie odbierze nam już szczęścia
Szare społeczeństwo chce nam mówić czym jest męstwo
Szary Sebastianek coś pierdoli o honorze,
a ja sram na sebastianka bo on kurwa gówno może
(Walczymy razem, walczymy razem)

Nie oddamy mikrofonu, nie wyślecie nas do domu
Dziś wyjdziemy na ulice, dziś to my będziemy krzyczeć
To jest nasze kurwa miasto z wami robi się tu ciasno
Wasze córki się już wstydzą tatusiów co z kobiet szydzą

Nie będzie taki śmieć jak ty mówił nam jak mamy żyć
Nie wywoła brzydki gest więcej u nas żadnych łez
Nie poskromi naszych serc piana z pyska ani hejt

Walczymy razem, Walczymy razem