Teksty piosenek > W > White Widow > Patologia
2 678 212 tekstów, 31 920 poszukiwanych i 360 oczekujących

White Widow - Patologia

Patologia

Patologia

Tekst dodał(a): marcin Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): marcin Edytuj teledysk

Tekst piosenki: White Widow - Patologia

Zwrotka 1: Bary
2-0-2-4 rok i dzień Matki
Zadzwoniła ze łzami w oczach, "Synuś jest diagnoza"
To nowotwór piersi, tak samo jak u babci
Znów pukają demony, mama nie bawi się w żarty
Pierwsza myśl — chwycić za butlę, uciec od tego
Ale jak ja ucieknę, kto będzie dla niej oparciem?
Całe życie ona broniła od złego
I co się stanie ze mną, jeśli teraz jej zabraknie
Pierwszy wąs, który podjechałem, znalazłem ukryty w chacie
Mój ojczym się też jebał z tym
Moja mama próbowała pomóc, schowała to gówno w szafie (Moja mama)
Nie pomyślała, że znajdzie to syn (Nie, nie, nie)
Trzy osoby na dziesięciu metrach — tak się wychowałem
Chcecie mówić banan? Serio mi to nic nie robi (Nic)
W tym momencie większą łazienkę mam, niż mieliśmy pokój (i)
I tak obcy mi spokój (i), jak połowę rodziny zabił płyn (Kurwa mać)
Osiem lat, ucieczka z domu od starego (He)
Do tej pory nie mówiłem tego, chyba, że naćpany (Chyba nie)
Wiesz, o czym mówię, jak widziałeś ojca zaszczanego (Hy)
Ale kocham tatę, wybaczyłem bo jestem dojrzały (Kocham tatę)
Choć było za późno i nie zdążyłem pogadać z nim
Wiem, obserwuje z góry, dumny z tego, jaki jestem dziś (Mmm)
Chociaż w krwi mojej, płyną jego geny (Mmm)
Będę pierwszym pokoleniem, które przełamie bariery

Zwrotka 2: Macias
Co mi zabrało spokój — awantury za młodego (To mi zabrało)
Alkohol on wprowadził, w parze z nim widziałem przemoc (Ey, to widziałem)
Łzy mojej mamy i bezradność to była codzienność (Ey, yeah)
Wzorca to w domu nie miałem, no to szukałem na zewnątrz (Szukałem na zewnątrz)
Osiem na karku, rodzina już razem tylko w sądach (Osiem na karku)
Manipulacja przez rozprawy, niestabilny kontakt (Ey, yeah)
Dzieciak coraz bardziej tłumił, co płynęło mu w emocjach (To jest prawdą)
Za chlebem musiała ruszyć matka, przygarnęła ciotka (Yhy)
I tak się, kurwa, kilka lat bujałem jak sierota (Ey, yeah)
Napawany nienawiścią, do tego co nie podołał (Co nie podołał)
Trzymać rodziny w ryzach, ani nawet wstać z kolan (Ani nawet wstać z kolan)
I zamiast swojego gnoja, objąć procenty w ramiona (Ey, yeah)
Ale mam luz, jesteśmy na zero ojciec (Ale mam luz)
Złap ode mnie kilka słów, mam nadzieję masz się dobrze (Że masz się dobrze)
Nie żywię już urazy, bo też byłem chłopcem (Też byłem chłopcem)
Teraz możesz obserwować, jaki sam zrobiłem postęp (Sam zrobiłem postęp)
Za dużo wam nie powiedziałem, przyjdzie czas na to (Okej)
Ciężko nie ronić łez, wracając w przeszłość, chłopy też płaczą (Posłuchaj)
To dopiero fragment tego, czym definiujecie pato (Yeah)
Cierpienie, nienawiść, smutek, obawa przed utratą

Refren: Bary, Macias
Mówisz "patola" — spoko, z definicji jestem nią
I głoszę o tym dumnie, wyszedłem z tego ja i mój ziom
I nie miej za złe tego, że jesteśmy sobą
Jej nie było od nikogo, a sami niesiemy pomoc
Mówisz "patola" — spoko, z definicji jestem nią
I głoszę o tym dumnie, wyszedłem z tego ja i mój ziom
I nie miej za złe tego, że jesteśmy sobą
Jej nie było od nikogo, a sami niesiemy pomoc

Outro: Macias
Niesiemy pomoc (Niesiemy pomoc)

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie AI: White Widow - Patologia

Pokaż tłumaczenie
Verse 1: Bary
2024, Mother's Day
She called with tears in her eyes, "Sweetie, there's a diagnosis"
It's breast cancer, just like grandma had
The demons are knocking again, mom's not joking around
First thought — grab a bottle, run from it
But if I run away, who will support her?
She protected me from evil all her life
And what will happen to me if she's gone now?
The first mustache I tried, I found hidden in the house
My stepfather also struggled with it
My mom tried to help, hid that stuff in the closet (My mom)
Didn't think her son would find it (No, no, no)
Three people in ten meters — that's how I was raised
You wanna call me spoiled? Seriously, it doesn’t bother me (Nothing)
I now have a bigger bathroom than we had a room (and)
And peace is still unfamiliar to me (and), like half my family was killed by liquid (Damn it)
Eight years old, running away from the old man (He)
Until now I've never talked about it unless I was high (Probably not)
You know what I mean if you've seen your father peed on (He)
But I love my dad, I forgave because I'm mature (I love my dad)
Though it was too late, and I didn't get to talk to him
I know he's watching from above, proud of who I am today (Mmm)
Though his genes flow in my blood (Mmm)
I’ll be the first generation to break the barriers

Verse 2: Macias
What took away my peace — fights when I was young (That took it away)
He introduced alcohol, with it I saw violence (Hey, I saw that)
My mom's tears and helplessness were daily occurrences (Hey, yeah)
I didn't have a role model at home, so I looked outside (I looked outside)
Eight years old, family only together in court (Eight years old)
Manipulation through trials, unstable contact (Hey, yeah)
The kid increasingly suppressed what flowed in emotions (That's true)
Mom had to move away for work, an aunt took me in (Uh-huh)
And so I floated for a couple of years like an orphan (Hey, yeah)
Filled with hatred towards the one who failed (Who failed)
To keep the family together, couldn't even get up from his knees (Couldn't even get up from his knees)
And instead of embracing his kid, he embraced the alcohol (Hey, yeah)
But I'm at peace, we're even now, dad (But I'm at peace)
Take a few words from me, I hope you're good (Hope you’re good)
I don't hold grudges anymore, because I was a boy too (I was a boy too)
Now you can watch the progress I made on my own (Made it on my own)
I haven't told you much, but there will be a time (Okay)
It's hard not to shed tears, going back to the past, men cry too (Listen)
This is just a fragment of what you define as dysfunction (Yeah)
Suffering, hatred, sadness, fear of loss

Chorus: Bary, Macias
You say "dysfunctional" — it's okay, by definition I am
And I proudly proclaim it, I and my friend came out of it
And don't hold it against us that we are ourselves
It wasn't from anyone, yet we offer help
You say "dysfunctional" — it's okay, by definition I am
And I proudly proclaim it, I and my friend came out of it
And don't hold it against us that we are ourselves
It wasn't from anyone, yet we offer help

Outro: Macias
We offer help (We offer help)
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję Popraw lub Zgłoś

Historia edycji tłumaczenia

Tekst:

Bary, Macias

Edytuj metrykę
Muzyka:

Kala

Rok wydania:

2025

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 678 212 tekstów, 31 920 poszukiwanych i 360 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Regulamin | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności