Tekst piosenki:
Idę powoli, zmrok już się zbliża
Patrzę, a z boku ciało się zwija
Z wolna podchodzę, dotykam człowieka
Twarz on podnosi, powieki zamyka
Patrzę na oczy, oczy są mętne
Nie wiem, co zrobić, przejść obojętnie?
Próbuję podnieść, nogi ugina
Jest całkiem blady, śmierć przypomina
Świeci latarnia, pies w dali wyje
Człowiek bez ruchu, może nie żyje
Dzwonię po pomoc, nikt nie odbiera
Narkoman obok chyba umiera
Mija minuta, jedna i druga
Obok też płynie śmierdząca struga
Ja z żalem patrzę na jego ręce
On z całej siły zaciska pięści
Był bardzo młody, lat kilkanaście
Koszmar po prostu, widok to straszny
Serce stanęło, już po chłopaku
Koka zabija, plon zbiera taki
Idę powoli, zmrok już się zbliża
Patrzę, a z boku ciało się zwija
Z wolna podchodzę, dotykam człowieka
Twarz on podnosi, powieki zamyka
Patrzę na oczy, oczy są mętne
Nie wiem, co zrobić, przejść obojętnie?
Próbuję podnieść, nogi ugina
Jest całkiem blady, śmierć przypomina
Świeci latarnia, pies w dali wyje
Człowiek bez ruchu, może nie żyje
Dzwonię po pomoc, nikt nie odbiera
Narkoman obok chyba umiera
Mija minuta, jedna i druga
Obok też płynie śmierdząca struga
Ja z żalem patrzę na jego ręce
On z całej siły zaciska pięści
Był bardzo młody, lat kilkanaście
Koszmar po prostu, widok to straszny
Serce stanęło, już po chłopaku
Koka zabija, plon zbiera taki (2 x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):